1. Nagroda mamy (sex z mama, masaz cyckow)


    Data: 14.07.2025, Kategorie: Mamuśki Autor: Bommba Bommba, Źródło: SexOpowiadania

    ... palce „niby” niechcący delikatnie stykały się z jej skóra na dekolcie. Mój kutas prawie eksplodował, kiedy mama jeszcze mocniej ścisnęła mnie biodrami. Mógłbym przysiąść, że mój chuj prawie rozerwał wtedy moje spodnie, a co za tym idzie jej stringi. Gdyby nie części garderoby, to pewnie wbiłby się w jej gorącą cipkę. Oddech mamy jeszcze mocniej przyspieszył, kiedy moja dłoń podążała w kierunku jej szlafroka. Kiedy moje palce smyrały jej skórę na dekolcie mama wstrzymała oddech. Mama cały czas miała otwarte usta. Ja cały czas ją obserwując delikatnie odłożyłem ją na podłogę. Mój chuj stojący chuj ocierał się przy tym o jej ciało. Czułem nim dokładnie jej cipkę, a potem brzuch. Mama stała na początku bez ruchu, zszokowana chyba tym, co zrobiłem. Chcąc obrócić wszystko w żart powiedziałem głośno się śmiejąc. - Widzisz mamuś i po problemie, już nie będę mieć koszmarów. Teraz ja puściłem jej oko, po czym posłałem do niej serdeczny uśmiech. Mama zamknęła usta, a jej oddech powrócił do normalnego tempa. Przeszywała mnie wzrokiem i powiedziała cicho, jakby nie dowierzając. - Ale…. W tym momencie spojrzała w dół na moje spodnie, gdzie widać było moje potężne wybrzuszenie. Mój chuj stał wręcz na baczność i w każdej chwili był gotowy by ktoś się nim zaopiekował. Mama znowu otworzyła usta, które teraz kształtowały się w idealna literę O. - Ale…. Mama wzięła głęboki wdech, po czym dodała jeszcze ciszej, wręcz szeptem. - Czyli jednak mi się nie wydawało…. Mój synek nie jest już małym ...
    ... chłopcem. Mama nie spuszczając mojego chuja z oczu pokręciła tylko głową. Starałem się odczytać emocje z jej twarzy. Wyglądała na zszokowaną, ale nie widziałem na jej twarzy odrazy, czego najbardziej się bałem. Wydawało mi się nawet, że zamykając usta przygryzła i od wewnątrz polizała wargi. Nie byłem pewien czy to zrobiła, może chciałem żeby to zrobiła? Mama w końcu zabrała wzrok z mojego kutasa i znowu spojrzała na mnie. Wpatrywała się tak we mnie przez chwilę bez wypowiedzenia choćby słowa, po czym posłała mi jeszcze jeden uśmiech. - Widzę kochanie, że nie tylko ja mam problem dzisiaj z garderobą. Teraz Ty musisz uważać, żebym to ja nie miała dzisiaj w nocy koszmarów. Mama jeszcze szerzej się uśmiechnęła, wręcz wybuchła śmiechem. Teraz jej śmiech był jednak inny niż wcześniej, bardziej nerwowy? Ciężko mi było to określić, ale na pewno nie był to jej naturalny śmiech, który znam. Mama tymczasem szczelnie zakryła się szlafrokiem, a ja chcąc rozładować atmosferę powiedziałem. - Dobrze mamuś, obiecuję, że następnym razem lepiej dobiorę garderobę, tak by nie groziły Ci koszmary. Mama znowu wręcz wybuchła śmiechem. Widziałem w jej oczach radość. - Hahah Tooommekk… oboje musimy się w takim razie pilnować. - Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby to już się nie powtórzyło, obiecuję! A teraz, jeśli pozwolisz to przebiorę się z tych mokrych rzeczy i oprowadzisz mnie w końcu po swoim mieszkaniu? - Oczywiście skarbie, czuj się jak u siebie. Mama posłała jeszcze jedno ukradkowe spojrzenie na ...
«12...678...18»