-
Pani Maria i drinki ze sperma cz. 1
Data: 07.08.2025, Kategorie: Trans Autor: Martin TransLove, Źródło: SexOpowiadania
... dokładnie jak tylko potrafiłem.- Możesz pieścić moje łydki – powiedziała, a ja natychmiast wykonałem polecenie. Zacząłem lizać i całować wyżej i wyżej a jak doszedłem do wysokości kolan to Pani Maria zdjęła jedną nogę z drugiej i niczym Sharon Stone w Nagim Insynkcie rozchyliła je lekko. Jej suknia podwinęła się a ja spojrzałem się na nią z dołu pytająco. Wzięła łyka z kieliszka i skinęła mi przyzwalająco.Nie trzeba mi było dwa razy powtarzać. Zacząłem całować jej kolana, uda aż wziąłem do ust jej członka. Leżał jeszcze oklapnięty ale stopniowo jak go pieściłem powolutku podnosił się do życia. Był prosty i nie za duży. Taki w ram raz, żeby całego objąć go ustami. Pani Maria odstawiła kieliszek odchyliła głowę, zaczęła głęboko oddychać i czułem jak napina mięśnie pośladków.Klęczałem przed nią i moja głowa chodziła jak u dzięcioła. W pewnym momencie poczułem, że łapie mnie za głowę i dociska do siebie. Mój nos dotknął jej podbrzusza a jej kutas tyłu mojego gardła. Zaksztusiłem się i odruchowo chciałem uciec ale jej silne ręce mnie przytrzymały i jeszcze bardziej docisnęły. Jak zwolniła uścisk i mogłem zaczerpnąć powietrza powiedziała:– Dobry piesek. Teraz pokażesz mi co potrafi twój języczek. Połóż się na ziemi na plecach.Tak też zrobiłem a Pani Maria stanęła dokładnie nad moją głową i usiadła na ...
... mojej twarzy.- Liż! – rozkazała, co ja zacząłem wykonywać z pełnym zaangażowaniem. Lizałem cały jej rowek, skupiałem się na rimmingu i wsuwałem język do jej dziurki najgłębiej jak potrafiłem. Próbowałem rozepchnąć językiem jej otworek a następnie skupiałem się na tym miejscu między dziurką o podstawą jąder. Pieściłem też jądra i podstawę jej członka, który stał już w pełnej gotowościPani Maria stękała i widocznie była ze mnie bardzo zadowolona. Po chwili wstała, sięgnęła do swojej torebki z której wyciągnęła prezerwatywę. Założyła ją na swojego członka i zobaczyła moje zaskoczenie.- Prezerwatywa? – zapytałem.- Tak, zobaczysz zaraz do czego. A teraz klęknij przed swoją Panią. – i powiedziawszy to zaczęła posuwać mnie w usta mocno i głęboko. Co chwila się krztusiłem a po chwili jak zaczęła przyspieszać i zrobiła to ostatnie, najgłębsze pchnięcie, które zatrzymała na kilka sekund zatykając mi kutasem dopływ powietrza poczułem, że dostała orgazmu a ja miałem zmaltretowane migdałki.Najciekawsza jednak rzecz zadziała się dopiero teraz. Pani Maria ściągnęła prezerwatywę, wycisnęła całą jej zawartość do szklanki a następnie dolała do pełna tequilli.- To twój dzisiejszy drink. Pij i przyzwyczajaj się do smaku, bo będziesz miał dzisiaj takich dużo. Chojnie mnie wynagrodziłeś to mam dla Ciebie dużo atrakcji.Cdn.