Wakacje z wujkiem cz.1
Data: 24.08.2025,
Kategorie:
Geje
Autor: Mwti, Źródło: SexOpowiadania
Wakacje dopiero się zaczęły a rodzice już wyskakiwali z jakimiś dziwnymi pomysłami, tym razem zaproponowali mi wyjazd do wujka który mieszka w Francji. Chcieli bym pomógł mu z remontem w domu który niedawno kupił, zarobiłbym trochę pieniędzy i jednocześnie skorzystał z wakacji. Rodzice nie chcieli żebym spędził całe dwa miesiące w swoim pokoju nie robiąc nic pożytecznego.- Zastanowię się - odpowiedziałem ojcu, gdy po raz piąty spytał czy nie chcę pojechać.- O czym ty się chcesz zastanawiać ? To tylko dwa tygodnie, pomożesz trochę Andrzejowi i w dodatku zarobisz kilka stówek.Miał rację, pieniędzmi nie pogardzę, poza tym Andrzej jest w porządku, chętnie spędzę z nim kilka dni. Tak naprawdę, to trochę mi się podoba. Wujek jest wysokim, dobrze zbudowanym mężczyzną, co prawda ma 37 lat ale jakoś nigdy nie odczuwałem, mimo że dość sporej, różnicy wieku. Ja sam mam 18 lat, jestem wysokim ale dość chudym blondynem, nie patyczakiem ale też nie mięśniakiem. Jestem biseksualny, rodzice nie wiedzą, jakoś nigdy nie było potrzeby by im mówić.- No dobra, mogę pojechać ale tylko na dwa tygodnie - zgodziłem się.- Super! Zarezerwuję ci bilet a ty idź się pakować. Podróż samolotem szybko minęła, z lotniska odebrał mnie Andrzej.- Michał! Tutaj! - krzyknął wujek.- Cześć. Dobrze cię widzieć - odpowiedziałem wyciągając dłoń na powitanie.- Ciebie też! Wyrosłeś.Andrzej za to nie zmienił się ani trochę, nadal był ode mnie wyższy o kilka centymetrów. Ciemne, krótko obcięte włosy i ledwo widoczny ...
... zarost.Z lotniska do jego nowego domu jechaliśmy równą godzinę.- Salon, kuchnia i łazienka są już wykończone. Zostało tylko górne piętro.- Chociaż nie będziemy się nudzić.Zaczęło się ściemniać gdy dotarliśmy na miejsce. Wjechaliśmy na polną ścieżkę, już z daleka widziałem zarysy całkiem sporego budynku. Dom był naprawdę ładny, ceglany, otoczony niewielkimi drzewkami przez co można było odczuć wrażenie że jest się zupełnie odciętym od zewnętrznego świata. Nie żeby drzewka były potrzebne, ostatni dom minęliśmy jakieś piętnaście minut temu. Wypakowaliśmy walizki i weszliśmy do domu. W środku pachniało tynkiem I farbą.- Przestawiłem kanapę żebyś miał gdzie spać, ja będę w salonie - powiedział wujek prowadząc mnie do malutkiego pokoju. W środku stała wersalka i mała szuflada. Nie są to jakieś wielkie luksusy ale nie będę narzekał, przyjechałem pomagać a nie odpoczywać.- Dzięki. Pójdę się umyć, przez ten gorąc aż czuję jak się ze mnie leje.- Zostawiłem ci ręczniki w łazience, przygotuję w tym czasie coś do jedzenia.Łazienka faktycznie była już wykończona, w środku stała wanna, obok prysznic. Na jednej z ścian wisiało wielkie lustro. W rogu pomieszczenia stał kosz na pranie. Szybko wyskoczyłem z przepoconych ubrań i wszedłem pod prysznic. Zacząłem się namydlać, gdy doszedłem do krocza poczułem jak mój penis zaczyna twardnieć. Ulżę sobie dopiero jak położę się do łóżka - pomyślałem. Ubrałem się w krótkie, luźne spodenki i cienki podkoszulek, w tej porze roku robi się tutaj naprawdę gorąco. ...