Lesbijka z przypadku - Opowiadania Erotyczne

Lesbijka z przypadku

To było z czasów studenckich. Marta była niezawielka blondynka o jasnej karnacji. Studiowała prawo i nie miała czasu na imprezy i życie towarzyskie. Chciała zostać prawniczka i rozpocząć pracę w kancelarii ojca. Mieszkała w akademiku z Giorgia, gorąca Włoszka z wymiany. Giorgia miała kruczo czarne włosy i karnację jakby nie wychodziła z solarium. Studiowała fizjoterapie i była dobrze zbudowana. Miała szerokie, masywne uda. Podobno umiała nimi masować kark. Miala wielu adoratorów wśród chłopaków, ale była zainteresowana nieśmiałym studentem chemii, Markiem. Pewnego dnia Martę po długim czasie spędzonym nad książkami zaczął boleć kark. Giorgia zaoferowała masaż, ale kazała przyrzec, ze będzie on słodka tajemnica. Marta zaciekawiona zgodziła się. Giorgia ku zdziwieniu Marty rozebrała się do bielizny i położyła na łóżku. Następnie powiedziała Marcie, żeby położyła głowę między jej udami na kroczu. Marta zdziwiona spytała, czy to nie jest zbyt lesbijskie. Giorgia powiedziała: „My kobiety w odróżnieniu od facetów lubimy bawić się między sobą. Robiłam to dziewczynom w związkach z facetami. W ogóle to kiedyś nawet jedna koleżanka ujeżdżala mi twarz, bo chłopak był daleko. Nie brzydzimy się naszych ciał, bo mamy piękne.” Marta dała się przekonać. Położyła kark na kroczu Giorgii, a ta owinęła wokół niego uda i zaczęła masować. Marta zaczęła odpływać. Uda i muszelka Giorgii pieściły kark Marty. Wszystko przerwał dźwięk SMS-a. Giorgia wzięła telefon i przerwała masaż. „Na smierć ...

... zapomniałam.Marek tu idzie. Schowam cię.” Giorgia umówiła się wcześniej z Markiem na randkę. Giorgia puściła Martę, ale kazała jej dalej leżeć. Uklękła nad jej twarzą i usiadła na niej. Resztę przykryła kołdra. Wtem przyszedł Marek. Zobaczył Giorgie w bieliźnie częściowo przkryta kołdra. Coś mu się wydało podejrzane. Spytał, czy idziemy. A Giorgia powiedziała, czy może się przebrać. Marta niechcący poruszyła nogą. Marek myśląc, że to kochanek ściągnął kołdrę i zobaczył Martę pod pupa Giorgii. Zawstydzona Giorgia powiedziała: „Wybacz! Bawiłyśmy się.” Marek wybaczył. Dla niego seks kobiety z inną to nie zdrada. Powiedział, ze chce by Giorgia zrobiła z nim to samo co z Marta. Giorgia tylko na to czekała. Giorgia i Marek zostali razem. Odtąd Marek każda noc spędza między udami lub pod tyłkiem Giorgii. Plotki wokół Marty zaczęły się rozchodzić. Koledzy zaczęli sugerować, ze jest lesbijka. Wiele koleżanek zaczęło z nią rozmawiać. Chciały jednego. Przejechać się po twarzy Marty. Nie miały chłopaka. Były świeżo po rozstaniu lub chłopak ich nie zaspokajał. Albo po prostu chciały się zabawić. Pierwsza taka dziewczyna była Anna. Zaprosiła Martę do mieszkania i kazała się położyć na plecach na łóżku. Następnie rozebrała się do bielizny. Uklękła nad twarzą Marty i schowała ją pod kroczem. Między udami wystawały tylko nos i oczy. Anna bardzo delikatnie zaczęła muskać twarz Marty swoim kroczem. Marta na początku zgodziła się tylko, by mieć kumpelki. Ale gdy znalazła się pod kroczem Anny, poczuła ...