Wujaszek Kasper
Data: 16.05.2018,
Kategorie:
Pierwszy raz
Autor: pawel19951, Źródło: xHamster
Właściwie to nie był żaden wujek, tylko mojego taty wykładowca ze studiów, a tato jego ulubionym studentem, bo jak twierdził gdyby nie on to nigdy by nie uwierzył w siebie i studiów nie skończył. Ale w naszej rodzinie funkcjonował jako nie wujek, ale właśnie wujaszek. Miał 65 lat, ale mimo siwej czupryny był dość szczupły i wysportowany. Grywał z tatą w tenisa, pływał, jeździł na nartach i na desce. Zawsze dla mnie był wzorem dojrzałego mężczyzny, a ja dla niego małą księżniczką, którą obsypywał prezentami. Sam nie miał bliskiej rodziny - kiedyś był żonaty, ale się rozwiódł przed laty, choć z byłą żoną i jej dziećmi z jej d**giego związku utrzymywał poprawne stosunki. Byłam nim zafascynowana jako dziecko i gdy zaczęłam dojrzewać dostrzegałam w nim coraz bardziej atrakcyjnego mężczyznę. Strasznie mnie denerwował fakt, że on cały czas traktował mnie jak dziewczynkę a nie dorastającą pannę. Miałam już prawie 16 lat i kończyłam 2 klasę gimnazjum. Coraz częściej widziałam w sobie młodą, atrakcyjną dziewczynę, by nie powiedzieć kobietę. Wraz z dojrzewaniem pojawił się silny pociąg do erotyki. Jako że jestem jedynaczką rodzice, a zwłaszcza tato rozpieszczali mnie i spełniali - w ramach rozsądku - wszelkie moje zachcianki. Miałam więc własnego laptopa w którym oglądałam filmy erotyczne i edukowałam się w tym temacie. Sama odkrywałam potrzeby swojego rozbudzonego ciała i zaspokajałam się często wyobrażając sobie swój „pierwszy raz”. Coraz częściej w tych imaginacjach główną rolę ...
... odgrywał właśnie wujaszek Kasper. Aż nadszedł ten gorący majowy dzień, gdy niespodziewanie moje pragnienia się urzeczywistniły. Rodzice wyjechali na kilka dni na wesele na d**gi koniec Polski, a ja zostałam sama pod dyskretną opieką wujaszka. Tego dnia mieliśmy z nim zasadzić krzewy róż w naszym przydomowym ogrodzie - była sobota więc miałam wolne od szkoły - wujcio przyjechał z samego rana - ok. 9** przywożąc te krzewy, a ja postanowiłam wykorzystać tę okoliczność do bliższego z nim zacieśnienia stosunków. Ubrałam więc obcisłą różową sukienkę z cekinami, na ramiączkach, a pod nią miałam tylko cieniutkie majteczki – specjalnie nie zakładałam stanika by było widać moje dość dorodne piersi, a przede wszystkim sutki. Do tego włożyłam buty na wysokim obcasie, kolczyki, naszyjnik a włosy spięłam diademikiem. Zrobiłam delikatny makijaż i tak wystrojona przywitałam gościa. Byłam wściekła, gdyż mój strój nie zrobił na nim żadnego wrażenia - pocałował zdawkowo w czoło i poszedł się przebrać w strój roboczy. Poczęstowałam go jeszcze herbatką z ciastkiem, a kiedy sprzątałam on gdzieś zniknął. Czułam się upokorzona i poszłam na piętro do swojego pokoju by się przebrać , zmienić obuwie, lecz wcześniej musiałam skorzystać z łazienki. Idąc do niej przechodziłam obok uchylonych drzwi do mojego pokoju i dostrzegłam wujaszka jak się dyskretnie po nim rozgląda, jakby patrzył czy nikt go nie widzi. Stanęłam i obserwowałam go jak zagląda w różne zakamarki, aż wreszcie podszedł do toaletki i zaglądnął ...