szwagierka po raz 7 - Opowiadania Erotyczne

szwagierka po raz 7

Był koniec zeszłorocznego lata a ja nie zapomniałem dwóch ostatnich spotkań z młodą Ewą a z rozmyślań wyrwał mnie telefon,odebrałem go -był od szwagierki,która chciała abym jej pomógł w skręceniu mebli bo jej*stary*siedzi już trzeci dzień i nic. -Ale mogę przyjść pomóc dopiero jutro- Nazajutrz udałem się do mieszkania szwagierki aby poskręcać meble i jakie było moje zdziwienie a zarazem radość kiedy nie zastałem szwagra jedynie samą szwagierkę Ewę /notabene nazywam ją czasami -ciotka/,która przywitała radośnie całując w czółko.Miała na sobie szlafrok. Wskazała w pokoju oparte o ścianę meble,niektóre jeszcze zapakowane. -Wiesz mój*stary* to i tego nie może zrobić bo siedzi juz trzeci dzień i nie udaje mu się ich skręcić a Ty pewnie zrobisz to i nie tylko to -uśmiechnęła się zalotnie ukazując a właściwie odsłaniając swoją muszelkę- -Ewka to właściwie po co ja tutaj przyszedłem?- -Po jedno i drugie- chciałabym abyś popracował najpierw tutaj wskazując palcem na swą cipkę -a potem będą meble- -Ależ ciotka nie mam dzisiaj ubranka bo przecież nic o tym nie wspominałaś! -Nie mogłam bo rozmowę słyszał mój*stary*-ale wiesz możemy to zrobić bez tego jak będziesz uważał- -No nie wiem a jak nie zdążę -to będzie dopiero frajda!- Ewa chwile stała i myślała a potem stwierdziła -no dobra zróbmy to bez. Ja zabrałem sie do pracy w pokoju zas Ewa poszła do kuchni przygotować... kawę. Rozpakowałem dwie paczki i powoli zabierałem się do ich składania.Montaż był dziecinnie łatwy -wystarczyło ...

... tylko patrzeć na rysunki. Nie zwróciłem uwagi,kiedy szwagierka przyszła do pokoju-stała za mną-gdy poczułem jej wzrok na mych plecach obróciłem się i przed oczami ukazała sie jej cipka w rozpiętym szlafroku-znajoma ma cipka-była umyta,podgolona tym razem inaczej niż zawsze - łono ogolone do zera zaś na wargach po obu stronach -zostawione dwa paski połączone ze sobą nad wejściem do łechtaczki z maleńkim trójkącikiem -wyglądało to bajecznie. -A to co-zapytałem-dlaczego tak fikuśnie?- -Wiesz -odpowiedziała nie miałam co robić w niedzielę i coś takiego wymyśliłam- no co nie fajnie,tylko sie trochę namęczyłam -najpierw chciałam dzwonić do Ciebie jak sobie goliłam -ale był w domu *stary*. Położyła mi swoje ręce na mej głowie,którą przycisnęła do swej cipki-nie zdążyłem nic powiedzieć a mój nos wpadł w jej szparkę na wysokości łechtaczki-zacząłem nosem wykonywać ruchy z góry na dół i odwrotnie. Było jeszcze dosyć sucho chociaż momentami jak nos schodził poniżej łechtaczki juz można było wyczuć pojawiająca sie mokrawość. Rozchyliłem rękoma obie wargi aby mieć lepszy dostęp do jej wnętrza -już było o wiele lepiej szybko na mój nos zaczął napływać jej śluz a nogi szwagierki powoli wyginały się w pałąk a ja zagłębiałej się dalej w jej szparkę.Była luźniejsza niż poprzednim razem,pachniała aksamitem.Teraz dodatkowo wsadziłem język do jej szparki -język wszedł bez oporu-masowałem jej wewnętrze wargi w dolnej jej części tam gdzie jest blisko druga dziurka.Była już też ona mokra.Szwagierka ...