Magda i synowie cz.4
Data: 09.03.2019,
Kategorie:
Rodzinka,
Autor: Frogg, Źródło: Fikumiku
... sterczały jeszcze śmielej. Kontrast pomiędzy długimi pomalowanymi na czerwono paznokciami delikatnie trzymającymi sutek przyciągnął ich uwagę. Podnieśli się z foteli i stanęli bliżej przypatrując się temu co robię. Po chwili przestałam masować swoje brodawki i opuściłam także tą rękę w dół. Włożyłam delikatnie jej środkowy palec do cipki, ruszając nim w tył i przód. Jednocześnie cały czas drażniłam łechtaczkę drugą dłonią. Gdy palec zanurzony w pochwie w dostatecznym stopniu pokryły się śluzem włożyłam go tak głęboko na ile miałam sił, by po chwili dołączyć do niego kolejny, a później jeszcze następny. Widziałam, że Michał bierze paczkę chusteczek higienicznych leżących na stole i zaczyna się onanizować wpatrując się we mnie. Swoją chusteczkę wyrwał też Jacek i przyłączył się z drugiej strony do naszej dwójki. Byłam już bliska orgazmowi, jeszcze kilka chwil i eksplodowałam. Moi synowie szczytowali chwilkę później. Zaledwie parę ruchów dłoni na ich penisach wystarczyło, aby doprowadzić ich do wytrysku. Nie byłam specjalnie zdziwiona, chodzili przecież z tymi masztami przez cały dzień. Zauważyłam, że wytrysk Jacka był bardziej obfity. Chusteczka była całkiem przemoczona i musiał zebrać część spermy w dłoń, z zawartością, której pobiegł od razu do łazienki. Usłyszałam spuszczaną wodę w toalecie i po chwili szum kranu. - Od razu lepiej, prawda? – Powiedziałam. – Czasem człowiek musi sobie ulżyć, taka już jego natura. Mimo strzałów, jakie oddali przed chwilą ich członki nadal ...
... prężyły się przede mną. Może nie tak ostro jak poprzednio, ale nadal w pełnym wzwodzie. - Oj chłopcy, chłopcy. Wspaniale mieć naście lat. Rozmawiałam z nimi tej nocy długo opowiadając o tym, co wiedziałam na temat seksu. Wyjaśniłam im jak zmienia się libido u kobiet i mężczyzn w miarę upływu lat. Opowiadałam o tym, że u mężczyzn to naturalne w młodym wieku, że mają częste wzwody. Opowiadałam jak to wygląda u kobiet. Dlatego dziewczęta w ich wieku nie dążą tak do seksu jak kobieta mająca tyle lat, co ja. Pytali mnie o różne rzeczy związane z seksualnością kobiet i mężczyzn. Wyjaśniłam im wszystko najlepiej jak potrafiłam. Pozwoliłam patrzeć na mnie z bliska i objaśniałam, co najlepiej stymuluje kobiety. Wreszcie usłyszałam. - Mamo, czy mogłabyś jeszcze raz pokazać jak się onanizujesz? Przyniosłam, więc z swojego pokoju dwa wibratory, jakimi się od czasu do czasu wspomagałam. Wytłumaczyłam im, co to jest i jak się ich używa. Po czym bez zbędnych słów rozszerzyłam nogi i przekręciłam końcówkę wibratora. W pokoju rozległo się cichutkie buczenie pracującego aparatu. Zaczęłam przesuwać nim po wargach sromowych w górę i dół. Srebrzysty i obły kształt rozdzielał moją muszelkę na dwie równe połówki. Po kilku ruchach uznałam, że jest odrobinę za suchy włożyłam, więc go do ust i naśliniłam powierzchnię tak mocno jak to możliwe, by po chwili ponownie włożyć jego końcówkę do pochwy. - Ach… - z moich ust wyrwał się cichy jęk. Najpierw zniknęła w moim wnętrzu tylko końcówka wibratora, ale wraz ...