1. Znowu


    Data: 13.03.2019, Kategorie: Geje Autor: freakow, Źródło: Pornzone

    Dzwoni budzik. O 9! W sobotę! Po cholerę ja go ustawiałem? A zaraz, Anka kazała mi o określonych, DOKŁADNIE wyznaczonych porach karmić jej kota. Anka, moja współlokatorka, która w przypływie gotówki postanowiła wyjechać sobie na wakacje. A jej kot jest tak tłusty, że tydzień głodówki dobrze by mu zrobił. No nic. Jak mus, to mus. Ściągam kołdrę z nagiego ciała w samych slipach. Jest tak gorąco, że i pościeli powinienem się pozbyć. Dobrze chociaż, że się ogoliłem na krótko to pot nie jest tak wyczuwalny. Ale i tak nie czuję się za świeżo. Przeciągam się.
    
    Ale miałem dziwny sen. Śniło mi się, że ktoś po nocy zadzwonił do drzwi. I dlaczego tak mnie głowa napieprza? Idę się odlać. Otwieram drzwi i do moich uszu napływa dźwięk z telewizora. Zapominałem go wyłączyć? Zaglądam do salonu i...
    
    - Siema – rzuca Rafał, rozwalony na kanapie w samych boksach, nawet nie patrząc na mnie.
    
    I wtedy wracają do mnie wspomnienia zeszłego wieczoru, jakbym odzyskał pamięć po amnezji albo po mocno zakrapianym wieczorze. Ale przecież nie piłem? Dobra, to wspomnienie też wróciło. Piłem. I to dużo.
    
    Zegarek wskazywał 23, gdy rozległ się dzwonek u drzwi. Czy byłem zaskoczony? Mało powiedziane. W końcu nikogo nie zapraszałem. Anki nie było. Właśnie, może Anka wróciła, bo coś jej się nie spodobało na wyjeździe? W końcu znana jest ze swoich humorów. Ale, żeby klucza nie miała? Dobra idę otworzyć, najwyżej mnie zabiją. Otwieram, a tam nie wiadomo skąd, stoi Rafał. Ten sam Rafał, który był, chyba, ...
    ... kiedyś moim przyjaciele, i Anki, a potem postanowił wyjechać na studia do Akademii Morskiej, zerwał kontakt i doprowadził do upadku naszej Nieświętej Trójcy. Żadnego telefonu, maila, pierdolonego SMSa, a on staje w moich... naszych (Anka by się obraziła) drzwiach jak jakiś... świadek Jehowy.
    
    - Anka pozwoliła mi się u niej zatrzymać. Na trochę - wypalił i władował się z plecakiem na plecach do środka.
    
    Jakby kurwa był u siebie. Nawet się nie rozejrzał tylko poszedł prosto do pokoju Anki i zamknął drzwi. Mało kota nie przytrzasnął.
    
    Trzy lata bez słowa, a tu żadnego „cześć”, „co tam?”, „sorry, że ci dupę po nocy zawracam”. Nic. Co on sobie wyobraża? Zamknąłem drzwi i poszedłem do kuchni. Musiałem ochłonąć, a piwo do tego najlepsze. Nawet nie chciało mi się wyjaśniać tego, co się właśnie stało. A może powinienem? Może powinienem mu się teraz władować do tej komnaty księżniczki i zrobić mu taką awanturę, że pół osiedla by się podniosło? Nie, odpuszczę do jutra. A może do Anki zadzwonię? Nie, na pewno nie. Zjebałaby mnie jak psa.
    
    Powinienem w tym miejscu wyjść poza ramy toczącej się historii i powiedzieć Wam o czymś, o czym w tamtej chwili nie myślałem, albo tak mi się tylko wydawało, a ma znaczenie dla dalszych losów opowieści. Otóż, jak się pewnie już domyśliliście jestem gejem. A Rafał... wręcz przeciwnie. To rasowy samiec. Zainteresowania – militaria, samochody, piłka nożna i oczywiście panienki. I do wszystkiego ma warunki. Za czasów liceum był kapitanem szkolnej ...
«1234...10»