1. Sadystka - historia prawdziwa


    Data: 15.03.2019, Kategorie: BDSM Autor: Lady M., Źródło: SexOpowiadania

    ... o więcej. Idylla piekła.-Otwórz usta !Rozchylam usta. Pani wpycha mi w gardło łańcuch. Zimno scalone w zgrzyt stali wdzierającej się w mój pysk. Język, zdaje się walczyć, pod oporem. Zaczynam dławić się własnym językiem. Czując jak ślina bezwładnie cieknie po moim torsie czuję zażenowanie. Niemożność kontroli powoduje, że mój wymęczony członek staje się pulsującą wizytówką spełnienia.-Co to jest kundlu pobrudziłeś podłogę?!- teraz to zliżesz!Czując jak łańcuch wcina mi się w główną arterię, padam. Królowa dopycha mnie stopami do posadzki. Zaczynam zlizywać nieudolnie ślady walki.-Teraz pora na igły. Wstań mam coś tu dla ciebie!.Wstaję, po chwili czuję jak metalowe pierścienie wżynają się w mojego kutasa. W tym stanie jest to prawdziwa udręka. Jaja nabrzmiałe, wypełnione po brzegi. Błagające o możność wypróżnienia. Równia pochyła zamykająca mnie w stanie egzaltacji.-Nie waż się pobrudzić zbroi szmato !.Dziś nie ma mowy o uldze. Rozumiesz kundlu ?!-Tak, Pani-Teraz masz tak stać nie śmiej, wydać z siebie dźwięku DziwkoStałem tak w milczeniu, partycypując każde słowo. Cisza zamieniła się w dotyk. Poczułem, paznokcie wbijające się w mój kręgosłup, potem język spływający z mego psiego karku na sutki. Każda sekunda potęgowała napięcie. Wiedziałem, że wykonać ten rozkaz będzie koszmarem. Po chwili pieszczoty przybrały wymiar stalowego kłucia.-Najpierw sutki dziwko. Przyda ci się percing.Zaśmiała się przebijając mój sutek. Ból sprawił że gorąco zalało mi trzewia. Przy drugim byłem ...
    ... niemal o włos od wybuchu. Tępy, rozrywający ból sprawił że wiłem się jak larwa.-Dopiero dwie, szmato. Zrobimy tak od linii pępka w dół przyozdobię cię w gorset a to co pozostanie stanie się jeżem na twych jajach. Bolą ?-Tak, Pani. Pani życzenie jest dla mnie rozkoszą.Wybełkotałem, zaciskając zęby. Ból nie był tak groźny niemniej najgorsze tortury, sprawiało mi ciało.Gorset, gotowy usłyszałem. Pani wzięła jedwabną wstążkę którą spieła igły i moją zbroje. Nigdy wcześniej nie byłem tak pełny. Ucisk stali a może bezwzględność mojej Bogini?, sprawiły że potencjalnie niemożliwe ziszcza się.-Stój tak psiaku, zrobię zdjęcie tego dzieła. Wyglądasz na wyczerpanego. Mam nadzieję że nie zepsujesz naszego planu.Dźwięk migawki, zmroził mi krew w żyłach. -Po co Pani zdjęcia ?-Teraz posłuchaj mnie uważnie psie. Następna niesubordynacja a zdjęcia znajdą się na twojej klatce schodowej z dopiskiem : Nieudolna suka !. Rozumiesz?-Tak PaniSerce zaczęło mi łomotać jak szalone. Co jeśli sąsiedzi mnie rozpoznają. Strach potęgował moje męki.-Przysięgam, Pani nigdy nie zawieść. Przyłożę wszelkich starań aby nigdy nie dopuścić do tego incydentu.-Teraz pora na jeżykaZaśmiała się po czym poczułem, przeszywający, pulsujący ból.-Zobaczymy piesku.Ukłucie za ukłuciem. Paląca męka spełnienia. Celebracja mojej właścicielki zdawała się być wiecznością.-Pięknie, moja ty zabaweczko. Teraz już będziesz grzeczny.Klasnęła w ręce w nieukrywanej uciesze. Następnie usłyszałem dźwięk migawki.-Dobrze, teraz możesz zobaczyć ...