1. Brat przyjaciela cz. 3


    Data: 17.03.2019, Kategorie: Geje Autor: LittleEngineer, Źródło: Pornzone

    ... chwilę ustępował, dając miejsce błogiej satysfakcji. Czegoś tak przyjemnego Kuba nie czuł jeszcze nigdy wcześniej. Czuł, że do orgazmu nie musi się już masturbować. Penis Dawida coraz mocniej dotykał jego analnego punkt G. Czuł, że penis twardnieje mu jak jeszcze nigdy wcześniej. Przyciszył wcześniejsze jęczenie, i zamienił je na słodkie sapanie, ukazujące zaspokojenie go. Póki co wzrok miał wbity w podbrzusze swego kochanka, lecz teraz spojrzał na jego twarz. Miał lekko otwarte usta, co chwila przygryzał wargi. Z początku patrzył na swego kutasa, który co chwila wychodził z Kuby, by po chwili wrócić do jego odbytu. Dawid w swoim życiu ruchał już parę kobiet, lecz nigdy dotąd nie czuł takiej satysfakcji. Już w tym momencie wiedział, że zdecydowanie woli ruchać mężczyzn.
    
    - Ooo tak. - Wyjęczał swym słodkim szeptem nastolatek. - Ruchaj mnie... Szybciej... -
    
    - Obróć się. - Zarządził.
    
    Wtedy Dawid wyciągnął swgo kuasa z chłopca, po czym ten przyjął pozycję na pieska. Wypiął się swym tyłkiem do Dawida, chcąc go w pełni nim zadowolić. Chciał go jak najszybciej poczuć w sobie.
    
    - Włóż go. - Poprosił chłopiec.
    
    Jego życzenie szybko stało się rzeczywistością. Mężczyzna zanurzył swego penisa w chłopcu. Ten, znowu poczuł ból, lecz tym razem trwał on krócej i był mniej intensywny, zaś zmiana pozycji szybko zaowocowała jeszcze większym zadowoleniem u obu z nich. Starszy mężczyzna początkowo lekko kucał by ruchać chłopca, lecz po chwili także przyjął pozycję psa, dzięki czemu ...
    ... mógł zanurzyć w chłopcu prawie całego swego penisa. Swe ręce umieścił obok rąk chłopca, tak, że lekko się dotykały, zaś nogi dotykały nóg chłopca. Włosy na ich łydkach delikatnie się o siebie ocierały. Klatka piersiowa mężczyzny dotykała pleców chłopca, co sprawiało im obu dodatkową przyjemność. Szybkość oraz głośność sapania wzrastała wraz z prędkością bioder ratownika. Wiedział, że obaj są już blisko.
    
    - Dawid, Daawid. - Wysapał jedynie z siebie. Przez przyjemny dla niego ból płynący z bycia wyruchanym prawie odpływał. - Ja zaraz... -
    
    - Wiem, ja też. - Odpowiedział. -
    
    - Skończ we mnie... Proszę... - Poprosił ledwo przytomny chłopiec.
    
    Wtedy Dawid wyjął penisa z chłopca, podniósł siebie, po czym podniósł go. Widział, że o własnych siłach ledwo się podpiera, dlatego położył go na plecach.
    
    - Tak ci będzie wygodniej. - Powiedział mężczyzna, po czym czule pocałował chłopca.
    
    - Dziękuję. - Odparł.
    
    Kiedy mężczyzna włożył w niego swego chuja, chłopiec prawie kompletnie nie czuł bólu. Był całkowicie rozluźniony i zrelaksowany. Ciche pojękiwanie doskonale to sygnalizowało.
    
    Nagle, poczuł jak Dawid przyspiesza. Wiedział, że nadciąga gwóźdź programu. Było mu doskonale.
    
    - Dawid, oh Dawid.. - Zaczął uroczo sapać jego imię. Mężczyzna przyspieszył. Podobało mu się to, Kuba to zauważył, więc nie przestawał. - Daawid, Dawid, mmm.. -
    
    - Kuba, Kubuś, mmm... - Facet odpowiedział tym samym. - O tak, Kuba! -
    
    - Dawid, Daawid... -
    
    - Kubuś, Kubuś! -
    
    - Dawid! -
    
    - ...