1. Kolęda


    Data: 27.03.2019, Kategorie: Dojrzałe Wytryski Zabawki, Oral Brutalny sex Autor: grubson11wroc, Źródło: Pornzone

    Mieszkam w małym mieszkanku razem z ciotką i mamą. Pewnego dnia w styczniu okazało się że odwiedzi nas ksiądz po kolędzie. Średnio mnie to ucieszyło ale spoko. Moja mama wyjechała do dziadków więc musiałem wszystko ogarnąć sam, bo ciocia była w pracy. Koło 17 przyszedł ksiądz. Trochę się zdziwił, że jestem sam, ale nic nie mówił. Dał mi obrazek, pogadał chwilę i zbierał się do wyjścia. Gdy chciał wyjść, w drzwiach zderzył się z ciotką.
    
    - Szczęść Boże - powiedział- byłem z kolędą, ale pani nie zastałem. Do zobaczenia w przyszłym roku.
    
    - Szczęść Boże - odpowiedziała ciocia.
    
    Ksiądz poszedł piętro wyżej, a ja zacząłem gadać z ciocią.
    
    - Czemu Cię nie było jak ksiądz przyszedł?
    
    - Bo miałam ważną rzecz do zrobienia w pracy.
    
    Ciocia zaczęła sprzątać świeczki, które zawsze wyciągałem jak przychodził ksiądz.
    
    - Możesz mi pomóc zdjąć łańcuszek? - zapytała ciocia
    
    - Jasne - odpowiedziałem.
    
    Podszedłem do niej od tyłu i próbowałem się dobrać do tego łańcuszka. W pewnej chwili cioci wypadła świeczka i się po nią schyliła. Wypięła tym samym tyłeczek do mnie. Mi od razu stanął, bo już nie raz marzyłem żeby przeruchać ciotkę. Złapałem cioci ręce i wygiąłem do tyłu.
    
    - Co ty robisz!? - ciotka krzyknęła
    
    - Za to że sam musiałem przyjmować księdza dostaniesz karę - odpowiedziałem
    
    W tym momencie pociągnąłem ją do drugiego pokoju i rzuciłem na łóżko. Zacząłem zrywać z niej wszystkie ubrania i zostawiłem tylko bieliznę. Wiedziałem, że ciocia często zadowala się ...
    ... dildem i wiedziałem, że chowa je pod łóżkiem, więc szybko je wyciągnąłem. Wziąłem też linę holowniczą, którą ostatnio ciocia holowała znajomą i przyniosła do domu. Rozebrałem ją do naga, ułożyłem na plecach i podniosłem nogi i ręce. Związałem ją tak że miałem przed sobą jej dwa otworki.
    
    - Skoro już mnie masz to musisz mi jedno obiecać - zaczęła ciocia
    
    - Co?
    
    - Będziesz mnie tak czasem obrabiał jak będziemy sami.
    
    Troszkę mnie to zdziwiło, ale na kim trenować sex jak nie na cioci?
    
    - Dobra kotku - odpowiedziałem
    
    - To teraz zerżnij mnie jak tylko chcesz.
    
    Wsadziłem jej dildo w szparkę i poszedłem do łazienki po balsam. Po drodze się rozebrałem i nasmarowałem kutasa. Naparłem na brązową komnatkę cioci. Jęknęła. Odbyt nie chciał mnie wpuścić sam z siebie a w cipce było już ogromne dildo. Mimo to napierałem a ciocia wrzeszczała. W końcu wszedł cały. Zacząłem ją jebać z całych sił. Gdy czułem, że powoli dochodzę wyjąłem kutasa oraz dildo. Po jakiejś minucie wszedłem z jej wygoloną szparkę i po chwili się spuściłem. Uwolniłem ciocię z więzów, ale kazałem jej klęknąć. Wziąłem jej ręce tym razem do tyłu i związałem. Kazałem robić jej loda. Zaczęła, przyznam że nieźle to robiła, ale ja chciałem czegoś innego. Złapałem ją za głowę i zacząłem dosłownie rżnąć w gardło. Zaczęła charkać, słyszałem jak się dławi i z buzi wylatywała jej ślina, spadając na cycki. Z oczu płynęły łzy i rozmazały jej makijaż. Po chwili doszedłem i spuściłem się do gardła. Policzki cioci zaczęły ...
«12»