Obóz harcerski - Opowiadania Erotyczne

Obóz harcerski

Cześć, na imie mam Adrian, chcialbym opowiedzieć wam historie(na faktach) która była całkiem nie dawno jakies 3-4 dni temu.Historia ta miała miejsce na obozie Harcerskim na który oczywiscie wybralismy się pełną drużyną.. Ja przyjechalem jako kierowca swoim samochodem mimo iż nie posiadam prawajazdy. Wpadlismy na zamkniecie pewnego terenu i domków, spotkałem tam dwie dziewczyny, jedna miała na imie Sandra czarne włosy niebieskie oczy i duzee piersi.. Druga to była zaś ewelina, niczego sobie szczupła brunetka z piersiami rozmiaru C?.. Pracowalismy cały dzien było gorąco jak nie wiem , dziewczyny przygotowały nam pyszną obiadokolacje(bylo nas 10) wiec mialy nielada wyzwanie.. pozniej zrobilismy ognisko i chlopacy poszli sie kąpać do jeziora, a ja zostalem sam z sandrą, było ciekawie najpierw rozmawialismy,chwile potem nie byla to juz tylko rozmowa, pocałowalismy sie i zaczelismy sie posuwac coraz nizej i nizej, az nagle wszedl na to jeden z moich kolegow, i nam przeszkodził, Długo nie myślac zabrałem koleżanke do domku letniskowego(w nich spalismy) i zaczeła sie zabawa. Zacząłem ją czule całować poczym schodziłem niżej i niżej, zatrzymałem sie na chwile na ich ogronych cyckach które nie miesciły ...

... mi sie w ręku. Piesciłem je i schodziłem niżej, do jej pięknej muszelki, zacząłem ją namiętnie lizac a ręce trzymałem na jej udach, jej oddech był coraz szybszy i serce biło coraz mocniej z podniecenia, lizałem ją poczym zacząłem sobie pomagać palcami widac, podobało jej sie to, byla juz tak rozpalona ze krzykneła tylko wejdz we mnie, po czym nie trzeba było mowic mi dwa razy i w nia weszłem. Była cieplutka i przyjemna, zacząłem ją posuwać coraz szybciej i szybciej, sandra krzyczała coraz głosniej(dziwie sie ze koledzy z obozu nic nie słyszeli) az wkoncu doszłem, wiedziałem, ze ma dni nie płodne wiec spusciłem sie w niej, sperma wylewała sie z niej... Jednak ona jeszcze nie doszła, wiec postanowiłem cos z tym zrobic, i znowu zmieniłem pozycje na dół zacząłem lizac jej czuły punkt wsadzajac przy tym dwa palce do środka, podobało jej sie to i nie trzeba było długo czekac po jakis trzech czterech minutach doszła, krzyczała i scisnęła moją głowe udami... Poleżelismy tak jeszcze chwile poczym ubralismy sie i zaczelismy ze soba rozmawiac, wyszlismy z domku i wszyscy koledzy zapadli w smiech... to nie koniec jednak opowiesci z tego obozu, jezeli sie podobało i chcecie ciąg dalszy pisać w komentarzach :)