1. Spotkanie po latach II


    Data: 29.03.2019, Kategorie: Sex grupowy Autor: Michał R, Źródło: SexOpowiadania

    Przygotowując śniadanie rozmawiałem z Madzią o tym co się stało, dopytywałem czy ma jakieś fantazje. Opowiadała z wypiekami na twarzy przeróżnie akcje a ja doszedłem do wniosku że w każdej z nich jest z kilkoma facetami. Zaproponowałem że na ten weekend możemy założyć że jest wynajętą suczką na wszystkie rozkazy. Oczywiście nie znamy się i ma tak się zachowywać a że jest i była zawsze mi bardzo uległa to kazałem jej iść do łazienki i przygotować się tak jak zawsze. Wstała jak poparzona i wystrzeliła prawie biegiem. Wiedziałem co robi. W łazience w szafce był zestaw do hmm higieny dokładnej czyli lewatywy. Zapewne już wypełnia się dokładnie płynem a że sprawiało jej to przyjemność to zapewne od razu się masturbując. Na samą myśl kutas prężył mi się w spodenkach. Wtedy wszedł Jacek i zapytał kto jest w łazience bo chciał pod prysznic a tam zamknięte, ja tutaj. Wytłumaczyłem mu że mamy gościa na cały weekend do użytku własnego więc niech się nie dziwi. Trzask zamka na górze, stukanie obcasów na deskach podłogi i najseksowniej jak to możliwe, kręcąc dupcią schodziła Madzia. Blond włosy spięte w dwa mysie ogonki, obcisły, kolorowy top i leginsy opinające każdy centymetr seksu. Na szyi czerwona, obróżka i dłuuuuga różowa smycz, której koniec trzymała w ręce. Weszła płynnym, kipiącym seksem ruchem do salonu i rozsiadła się na kanapie. Rzucała nam zalotne uśmieszki, zaciskała ząbki bielutkie na swojej smyczy i zarzuciła powolnym ruchem nogę na nogę. Jacek popatrzyła na mnie.
    
    -No ...
    ... co się gapisz, atak.
    
    To był moment, siadł przy niej, objął za szyję i przyciągnął do siebie. Bez zbędnej zwłoki namiętnie ją pocałował głęboko wpychając jęzor w jej usta. Madzia się zrelaksowała i szpileczkami oparła stópki w szerokim rozkroku o łóżko. Ręką chwyciła naszego gościa za krocze i masowała kutasa przez materiał. Jacek podwinął jej topik pod brodę a naszym oczom ukazały się jędrne piersi, okrąglutkie, sterczące, mięsiste. Odpowiednio zostały potraktowane i dalej ją całując zaciskał dłonie na wzgórkach i sutkach. Madzia oblizując na wpół uchylone usta spoglądała jak jej sutki twardnieją od pieszczot kochanka. Najpierw wodził paluszkiem po obwódce by zaraz chwycić palcami i uszczypnąć sutek. Jeden i drugi nie umykały jego uwadze a Madzia jak suczka zaczęła jęczeć . Podniósł ją z kanapy i całując szyję, ramiona zaczął zdejmować leginsy. Stała na baczność i bez oporów oddawała się temu mężczyźnie. Chwycił jej dłoń i nakierował na swojego kutasa głaszcząc kochankę po twarzy. Wsunął ją sobie do spodenek i już Madzia zachłannie wyjęła na zewnątrz kutasa. Klęknęła i otworzyła szeroko usta, czekała. Jacek położył jej na języku kutasa a ona jeździła po nim językiem by w końcu go zassać. Nie zastanawiając się Jacek chwycił ją za głowę i wszedł w jej usta aż po same jaja. Madzia się zakrztusiła, wypluła i w nieopanowanym śmiechu schyliła głowę.
    
    -Lubisz to kurewko, lubisz jak kutas ci poleruje gardełko to teraz sobie possiesz za wszystkie czasy.
    
    To mówiąc chwycił ją za ...
«1234»