Wujek Ben - 3 - - Opowiadania Erotyczne

Wujek Ben - 3 -

... Moja bródka byłaby siwa , tak jak reszta moich włosów , wyglądałbym staro , i tu się roześmiał a żona moja na to , bardzo lubię dorosłych mężczyzn szczególnie czarnych , takich jak pan i byłabym zachwycona , gdyby zapuścił pan brodę . Murzyn objął ją i ze szczerym uśmiechem powiedział '' od teraz przestaję się golić i pocałował ją któryś z kolei raz tuląc do siebie .  Oni leżeli przytuleni , szczęśliwi podczas gdy ja ich obsługiwałem podając do łóżka przeważnie napoje . Poszedłem do kuchni po odżywcze soki i po drodze , w kącie salonu zrobiłem sobie ulgę i spryskałem ścianę w kącie salonu moją bezużyteczna półprzezroczystą spermą . Po zabraniu napojów poszedłem do sypialni . oni rozmawiali i śmiali się  . Żona moja poprosiła mnie , abym włączył ten film , który oglądaliśmy dzisiaj . Poszukałem go w internecie i dałem na duży ekran . rozpoczął się obiecująco . Żona moja , przytulona do murzyna od czasu do czasu szeptała coś do pana Bena a oni oglądali intymne sceny bardzo uważnie i słuchali słów pięknej blondynki , które mówiła do swojego murzyna . Film w sumie nie był długi i po 40 minutach był koniec . Dla nich najważniejsze było zakończenie . Żona całowała się z murzynem , on gładził jej ciało , ona jego i lekko brandzlowała grubego , wielkiego chuja , którego nie mogła objąć palcami i dużo jej do tego brakowało . Pieściła też jego wielkie , ciężkie jądra . Ja zanurzyłem ponownie język w jej pipeczce gdyż wiedziałem , że pan Ben będzie ją krył trzeci raz . Lizałem ją ...

... powoli i pieściłem wewnętrzne płatki biorąc je do ust i lekko ssąc . Wysysałem też resztki juksu murzyna z jej dziurki . Pipka mojej żony pozostała opuchnięta chociaż czerwony kolor nieco zbladł , to i tak była piękna i jedyna . Murzyn ustawił sobie moją żonę w poprzek łoża - ona rozłożyła dla niego nóżki i uniosła zgięte w kolanach . On  pocierał łbem jej płatki wewnętrzne układając je na chuju . Teraz , gdy pipka była trochę rozciągnięta , jednym powolnym ruchem , zanurzył go aż po korzeń i tak pozostał przez krótki czas . Pipeczka była już gotowa na krycie . Żona wyprostowała nóżki i trzymała je wysoko nad murzynem aż przy jego głowie . Całe ciało mojej żony było przykryte przez murzyna , widać było tylko nogi i ręce , które gładziły to ogromne czarne jak węgiel ciało . Chwyciłem ją za kostki i szeroko rozłożyłem dla murzyna a on rozpoczął ruchanie mojej ślubnej od powolnych ruchów bioder . Moja żona dopasowała się do jego rytmu i unosiła biodra na spotkanie jego bioder . Współpraca była kosmiczna . Spojrzała na mnie z uśmiechem i zamknęła oczy oddając się całkowicie wielkiemu murzynowi . Ruchał ją ponad 10 minut aż w końcu przyspieszył lekko ruchy i chwytając ją za pośladki , docisnął do swoich pachwin i zaczął spazmować chujem w jej pipce juksując jej macicę obfitymi ilościami afrykańskich nasion . Gdy skończył , zagnieździł łeb chuja przy wejściu do szyjki macicy wciskając juks do wewnątrz w czym pomagała jemu pipka mojej żony wsysając tyle nasion , ile mogła pomieścić . ...