Bardzo piękny wakacyjmy seks. - Opowiadania Erotyczne

Bardzo piękny wakacyjmy seks.

Kapryśną oraz niekiedy deszczową wiosnę zastąpiło bardzo słoneczne oraz również pogodne lato. Ostatniego dnia maja siedziałam na tarasie naprawiając radio będące nieodlączną częścią naszego corocznego wakacyjnego ekwipunku jak również jedynym idealnym źródłem wiadomości. Tymczasowo byłam sama ponieważ mąź musiał zostać na naradzie firmowej natomiast nasza 
trójka córek wyszła na spacer ze swomi koleżankami.Dołożywszy już ostatni element wykonałam 
próbny test odbiornika radiowego.Wszystko działało bez najmniejszego zarzutu lub defektu. Zadowolona przeszłam do naszej małżeńskiej sypialni następnie wyjęłam otrzymaną jako ślubny prezent od moich ukochanych teściów walizkę,po czym zaczęłam się powolutku pakować. Skończywszy spakowałam również męża oraz córki.Cała czwórka nie domyślała się miejsca 
naszego letniego dwumiesięcznego odopczynku.Pracując w biurze podróży jak każdy pracownik miałam prawo wykupić wycieczką albo wakacje do dowolnego miejsca tylko za połowę.ceny. Zdecydowałam się ostatecznie na przepiękną jak również położoną  nad Morzem Karaibskim oraz również Oceanem Atlantyckim Wenezuelę.Właśnie tam bedąc młodą nastolatką poznałam męża. Spakowane bagaże wystawiłam przed drzwi frontowe jako znak dla rodziny,że cxeka nas wyjazd. Półtorej godziny wróciły nasze trzy córki.Niebawem przyjechał TAXI także ukochany małżonek.  Wczesnym rankiem zostawiwszy klucze schowane sprytnie pod deske na werandzie należącą wyłącznie do mnie nowym Audi A3 ruszyliśmy prosto na ...

... największe lotnisko na terenie  Francji.  Zostawiwszy środek transportu na parkingu wziąwszy nasze bagaże kierując się tylko strzałkami  udaliśmy się do Punktu Kontroli Bagażowej.Dwie młode celniczki bardzo dokładniie przeszukały 
nasze walizki nie znajdując niczego zakazanego nz ppkładzie albo nielegalnie wywożonego. Opatrzone specjalną naklejką bagaże zostały załadowane na specjalny wózek dostaczający 
walizki oraz kuferki podróznych do odpowiedniego samolotu niecałe piętnascie minut przed  
wpuszczeniem pasażerów przez załogę.Mając trochę czasu do odlotu wyjawiłam reszcie rodziny miejsce naszego letniego odpoczynku.Cała czwórka była dosłownie zachwycona wyborem. Kilkanaścue minut później weszliśmy na pokład samolotu rejsowego polsko-francuskiej produkcji witani przez trójkę pilotów oraz także personel pokładowy.Zajęliśmy miejsca w pierwszej klasie. 
Ciche prawie niesłyszalne  kliknięcie oznaczało dokładne zamknięcie drzwi luku bagażowego. 
Niecałe pół godziny później Wieża Kontroli Lotów wydała swoją zgodę na start lotu numer dwadzieścia na trasie Francja-Polska-Wenezuela.Zapuściwszy silniki maszyna zaczęła kolłować nabierając prędkości następnie oderwała się od pasa ustepując miejsca innym samolotom. Podniebna podróż dla mnie oraz męża była zwykłym lotem jednak dla naszych córek stanowiła  całkiem  nowe doświadczenie oraz styl pofróżowania.Samolot przejęła Polska Kontrola Lotów .  Maszyna wylądowała na lotnisku Okęcie skąd zabrała dodatkowych pasżerów oraz tskże paliwo. ...