Piękny seks na wakajach. - Opowiadania Erotyczne

Piękny seks na wakajach.

Nadeszło moje ukochane słoneczne oraz pogodne lato.Wspólnie ze swomi siostrami podjęłyśmy decyzję spędzenia wakacji poza granicami naszego kraju.Naszym celem była wspominana przez rodziców należąca do Filipin oraz położona na Oceanie Spokojnym przepiękna wyspa Mindoro. Właśnie tam rodzice się poznali oraz wzięli ślub.Również dwie sposród nas tam się urodziły natomiast najmłodsza przyszła na świat na sali szpitala leżącego niedaleko miasta Modena. Wybrawszy miejsce wypoczynku zaczęłyśmy się pakować.Spakowane walizk njemali od razu włożyłam do bagażnika samochodu należącego do mnie oraz otrzymanego jako przepiękny
prezent na szesnaste urodziny.Następnego poranka oddawszy klucze rodzicom ruszyłyśmy
autem prosto do  głównego portu lotniczego naszego kraju.Zawsze bardziej wolałyśmy transport lotniczy od morskiego akbo lądowego.Samolot byl przez prawie całą naszą rodzinę zawsze 
uznawany  za najlepszy oraz najbezpiecniejszy możliwy akceptowalny środek transpprtu. Zostawiwszy samochód na betnkwo-żwirowym parkingu przed lotniskiem zabrawszy walizki  weszłyśmy na jego teren.Ponieważ zaczynał się powoli sezon turystyczny było bardzo tłoczno. Oddałyśmy walizki do rutynowej kontroli.Celnicy przeszukali nasze bagaże jednak nie znaleźli  niczego zakazanego na pokładzie albo nielegalnie wywożonego poza granice naszego państwa. Również nas dokładnie sprawdzono.Zostałyśmy wpuszczone na pokład samolotu rejsowego lecącego akurat na Filipiny natomiast nasze trzy duże walizki na kołkach  ...

... opatrzone specjalnymi 
naklejkami podobnie do bagażu innych pasażerów trafiły do ładowni.Za sterami maszyny zasiedli trzej doświadczeni piloci natomiast pasażerów obsługiwało około dwiadziestu stewardess. Otrzymawszy od Wieży Kontroli Lotów zgodę na start lor numer 167 na trasie Włochy-Teneryfa 
zaczął kołować na pasie nabierając prędkości następnie bezproblemowo oderwał się od podłoża. Osiągnąwszy pułap 10.000 metrów oraz włączywszy autopilota samolot ruszył obranym kursem. Podniebny rejs przebiegł bez poważniejszych incydentów według ustalonego wcześniej planu. Przechwycony przez radary lotniska na wyspie Mindoro samolot dostał pełną zgodę na lądowanie. 
Specjalnie dla nas przygotowano pas mumer 16.Samolot wylądował wręcz precyzyjnie na pasie. Załoga została nagrodzona brawami pasażerów.Pokład oprócz pasażerów opuściło też siedem stewardess natomiast ich miejsce zajęła siódemka innych noszących idealnie taki sam uniform. Maszyna ze zmienioną załogą odleciała do Włoch.Odebrawszy walizki od razu skierowałyśmy 
swoje kroki  ku bramie wyjściowej.Uprzejmy kierowca jadący akurat na południe podrzucił naszą trójkę pod samo wejście bardzo ekskluzywnego oraz mającego pięć gwiazdek. hotelu dokładnie 
tego samego bedącego miejacem spotkania naszych rodziców Aleksandra oraz także Andżeliki. Meksykański właściciel hotelu serdecznie nas przywitał oraz osobiście zaprowdził do ładnie urządzonego oraz niezwykle przytylnego pokoju z widokiem na plaże oraz Ocean Spokojny. Rozpakowawszy się  ...