1. Namiętny oraz urlopowy seks.


    Data: 12.12.2024, Kategorie: Sex grupowy Twoje opowiadania Autor: Aurelia Lisek-Świerszczyk, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Witam dosłownie wszystkich bardzo bardzo cieplutko oraz także naprawdę niezwykle serdecznie. Opisana niżej historia miała swoje miejsce pięć lat temu,kiedy wspólnie ze swoim mężem oraz dwiema córkami spędzałam cudowne letnie wakacje na należącej do Filipin oraz położonej na  Oceanie Spokojnym wyspie Negros.Wszysttko zaczęło się już dokładnie pod sam koniec maja.
    Wracałam do domu wściekła niczym rozjuszona osa.Mój szef okazał się dzisiaj totalnym idiotą. 
    Zawalił mnie papierami oraz wściekał się,że nie złożyłam projektu nowej inwestycji drogowej. Odmówił wypłacenia premii za nadgodziny oraz awansu na szefową działu kadry technicznej.  Ponieważ lodówka świeciła pustką zatrzymałam się tuż przy osiedlowym markecie spożywczym. Robiąc zakupy oprócz podstawowych produktów kupiłam butelkę czerwonego słodkiego wina.
    Przenigdy nie miałam dobrego gustu oraz  również mocnej głowy do napojów alkoholowych.  
    Kiedy  zbliżała się jakaś śpecjalna uroczystość rodzinna po alkohol wysyłałam swojego męża.. 
    Żapłaciwszy opuściłam market następnie umieściwszy zakupy na przednim fotelu pasażera wyruszyłam autostadą na południe chcąc jak najszybciej wrócić do małżonka oraz dwójki córek. Zapakowawszy samochód na żirowym podjeździe oraz zabrawszy zakupy skierowałam swoje 
    kroki prosto do drzwi frontowych.Otworzywszy dwa zamki własnym kluczem weszłam do środka.  Przebrawszy się zaczęłam przygotowywać kolacje dla naszej rodziny.Bardzo lubiłam gotować oraz wymyślać jakieś nowe potrawy.Zanim ...
    ... zaczęłam pracowac dla obecnego szefa byłam główną kucharką oraz  także szefową kuchni w szpitalu dla psychicznie chorych oraz otępiałych dzieci. 
    Właśnie kończyłam już ostatnie przygotowania,,oedy do kuchni weszły moje ukochane córki. Zobaczywszy mnie jak zwykle przywitały się pięknie mocnym przytyuleniem  oraz całusem.  Kilkanaście chwil później równie czule przywitał mnie małżonek.Przy kolacji poznałam także 
    miejsce naszego letniego odpoczynku.Była to wyspa Negros należaca do archipelagu Visayas oblewana wodami Oceanu Spokojnego.Właśnie tam poznałam męża będąc jeszcze nastolatką. Również tam się pobraliśmy oraz urodziłam starszą córkę.Mlodszą urodziłam we własnym kraju.
    Posprzątawszy po kolacji udaliśmy się do swoich pokoi celem spakowania walizek bedących prezentem ślubnym od teściów Kazimierza oraz jego żony Stanisławy nazywanej nieraz Wandą. Spakowane bagaże małżonek zaniósł do ciemnożółtego Volvo należącego wyłącznie do niego podobnie jak czarny sedan należał tylko do mnie.Następnego poranka zamnkąwszy dom oraz oddawszy klucze sąsiadom zza płotu ruszyliśmy prosto na północ do portu lotniczego bedącego 
    miejscem  pracy mojego męża oraz dwójki jego braci.Zaparkowawszy na parkingu wziąwszy walizki weszliśmy na teren lotniska.Ponieważ zaczynał się sezon turystyczny  było tłocxno orax gwarno. Podeszliśmy do Punktu Kontroli Bagażu.Młodzi celnicy  dosyćdokładnie przejrzeli nasze walizki  jednakże nie znaleźli niczego zakazanego albo nielegalnie wywożonego poza granice Kanady. ...
«1234...»