Moja mama 2 - Opowiadania Erotyczne

Moja mama 2

Już nie kazała mi się ubierać powiedziała poczekaj tu zaraz wrócę usiadłem na usiadłem na łóżku gdy do pokoju weszły dwie moje siostry starsze podeszły do mnie i powiedziały żebym zaczął zwalić sobie tego konia tylko mówią delikatnie powoli nie spiesz się tak tak właśnie lub całą ręką bo już ci ładnie stanął więc zrobiłem wszystko co one mi mówiły bo okazało się że jutro jadę na pierwszą imprezę i będzie tam ze mną jedna z nich która będzie się przyglądała jak mi to idzie oczywiście powiedziała że nie mogę dać plamy i za wcześnie się spuścić teraz waliłem go powoli tak mi tłumaczyła srało to dobre 15 minut aż w końcu zacząłem strzelać spermą na dywan druga siostra ćwikła gdzie się spuszczasz będziesz to sprzątał no i niestety musiałem po sobie posprzątać nie chciałem przy nich pokazywać że zjadam spermę swoją na tym skończyła się pierwsza lekcja którą dał mi moje dwie siostry starsze myślałem że że na tym się skończy na dzisiaj mecz wyszły wróciła mama i kazała mi przymierzyć nowy garnitur pomyślałem sobie na co dzień tak jak nie miałem garnituru a teraz nagle mam garnitur powiedziała że muszę jakoś wyglądać dostałem też nowe białe skibki Lipki to znaczy się nową bieliznę nowe skarpety buty koszule całe ubranie tak jakbym szedł do komunii kazała mi to przymierzyć i zaczęła mi pokazywać jak mam się rozbierać na imprezie od czego mam zaczynać gdzie kłaść wytłumaczyła mi ubrania żeby się nie mieściły chyba że powiedziała będą chciały mnie rozebrać inne osoby ale to będzie ...

... wiadomo na miejscu zresztą mówi będzie przy tobie Ewa to ona wszystkim się wszystkiego się dowie i ci powie co i jak także jutro nigdzie się nie wybieraj bo około 12:00 przyjedzie po ciebie samochód po was samochód i pojedziecie ja zapytałem ją jeszcze a co ja będę w sumie z tego miał jeszcze nic nie zrobiłeś a już wołasz pieniądze tak tylko spytałem powiedziałem i pytałem czy mogę już zdjąć te ciuchy iść do siebie odpowiedziała że tak aha jeszcze jedno powiedziane to co tu robimy i co będziesz robił jest to naszą rodzinną tajemnicą że nie daj Boże komuś wspomnieć słowo na ten temat bo wtedy ty idzie do końca owczarka a my do więzienia odpowiedziałem że nie mam zamiaru nikomu o tym mówić bo wiem że groziłoby nam to co nazajutrz tam koło 10:00 zjadłem poszedł do kuchni spytać matki jak mam się ubierać czy w te ciuchy które mi wczoraj dała czy inne odpowiedziała na razie zakładaj swoje wyjściowe a jak zajedziecie na miejsce to tam się przebierzesz tak też zrobiłem jechaliśmy z dobre 45 minut samochodem który po nas przyjechał był to Polonez kierowca spojrzał na nas i powiedział on wygląda jak dziecko mam nadzieję że tak nie jest a siostra na to że ma odpowiedni wiek i wszystko jest w porządku a to że młoda wygląda to jeszcze chyba lepiej ważne że w spodniach no to co powinien mieć zajechaliśmy na miejsce przywitała nas kobieta około 40 nawet ładna na swoje lata i zgrabna powiedziała zaprowadziła nas do pokoju w którym mieliśmy poczekać na imprezę mogliśmy się tam przebrać i na stole ...