-
Rodzinny letni wakacyjny seks.
Data: 27.02.2025, Kategorie: Incest Twoje opowiadania Autor: Lena Kölniren, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Zaczynał się kolejny sezon wakacyjny.Siedziałam sama przy kuchennym stole zastanawiając się naprawdę bardzo poważnie,gdzie zabrać małżonka oraz również dwójkę ukochanych córek. Mogliśmy spędzić wakacje działce moich teściów Piotra oraz Dominiki przeopięknie położonej niedaleko jeziora Bełdany na Mazurach .Niestety bardzo szybko odrzuciłam akurat ten pomysł. Obiecałam rodzinie cudne zagraniczne wakacje oraz zamierzałam dotrzymzac danego słowa. Ostatecznie postanowiłam zabrać małżonka oraz córki na przepiękną wyspę Dominikę uroczo położoną na Morzu Karaibskim.Wybrawszy miejsce wakacyjnego wypoczynku udałam się do naszej wspólnej oraz małżeńskiej sypialni następnie wyciągnąwszy spod małżeńskiego łoża dwie wakacyjne skórzane walizki nackólksch będące prezentem ślubnym od moich ukochanych rodziców Jana zwanego Jakubem oraz Malwiny.Poźniej spakowałam również nasze córki. Spakowane bsgaże zaniosłam do bagażnika należącego wyłącznis do mnie żółtego Sedana. Następny słoneczny poranek zastał całą naszą czwórkę jadąca do glównego portu lotniczego. Zaparkowawszy samochód na betonowym placu przed ogrodzeniem zabrawszy nasze walizki weszliśmy na główny teren lotniska będacego miejscem pracy mojego ukochanego malżonka będącego szefem kontrolerów ruchu na Wieży Kontroli Lotów oraz także glłównym kontrolerem. Oddawszy walizki do rutynowej kontroli usiedliśmy naprzeciwko szeregu bramek prowadzących pasażerów zarówno na odpowiednie pasy startowe oraz prosto do czekających ...
... samolotów. Młodziutkie celniczki bardzo dokładnie przeszukały nasze bagaże nie znajdujac jednak niczego zakazanego albo wyglądającego podejrzanie.Zważywszy walizki nakleiły specjalną naklejkę nastepniec włożyly walizki na specjalny wózek transportowy dostarczający bagaże wszytkich podrożnych do odpowiedniego samolotu podczas zajmowania swoich miejsc przez pasażerów. Podobnievjak wielu innych weszilśmy na pokład samolotu rejsowego dalekiego zasięgu prodiukcji francuskiej witani przez trójkę pilotów mających wylatane ponad dwadzieścia tysięcy godzin oraz bardzo zgraną międzynarodową załogę.Usiedliśmy na fotelach pierwszej klasy zapinając pasy. Uzyskawszy zgodę na start samolot uruchomił silniki następnie zaczął wolno kołować po pasie stopniowo nabierając prędkości.po czym lekko oderwał się od ziemi chowając swoje podwozie. Byliśmy spokojni ponieważ nie lecieliśmy po raz pierwszy oraz zawsze uważaliśmy samolot oraz helikoptery za najbbezpieczniejszy środek transportu.Ponadto jak często mówiła moja mama przyszłam na świat na pokładzie dużego samolotu rejsowego lecącego akurat do Las Vegas. Podniebny rejs przebiegł planowo bez poważnych incydentów oraz niemiłych niespodzianek. Dominika powitała turystów przepiękna pogodą oraz przesyconym zapachami powietrzem. Odebrawszy walizki skierowaliśmy się ku postjowi TAXI.Mlody kierowca zawiózł naszą czwórkę niemalże pod same drzwi niezwykle malowniczo położonego tuz przy plaży oraz morzu hotelu. Zajęliśmy wygodny oraz także gustownie urządzony ...