Urolpowy seks sióstr,kuzynek oraz koleżanek. - Opowiadania Erotyczne

Urolpowy seks sióstr,kuzynek oraz koleżanek.

Nastał pogodny majowy wieczór.Siedziałam przy biurku wolno kończąc pisanie nowego rozdziału własnej książki pełnej miłości oraz niekiedy bardzo skomplikowanych relacji damsko-męskich.  Niedaleko łóżka stał spakowany na jutro szkolny tornister.Miałam na sobie ulubioną koszulkę 
nocną koloru ciemnoróżowego ozdobioną na ramionach białymi oraz aksamitnymi kokardkami. Starałam się być najciszej jak tylko można  poniewaz za ścianaąspały moje trzy młodsze siostry.  Poczuwszy zmęczenie oraz brak dalszej weny również udałam się na całonocny spoczynek. Nastęnego poranka ubrawszy przepisowy szkolny mundurek złożony z czarnych butów na obcasie,białych skarpetek oraz takiego samego koloru bluzki jak również dżinsowej spódniczki wziąwszy tornister ruszyłam do szkoły.Niebawem dołączyły do mnie ulubione klasowe koleżanki. Przez całą  droge do szkoły omawiałyśmy wyłącznie nasze młodzieżowe oraz wakacyjne plany.
Początkowo jak zawsze chciałyśmy towarzyszyć rodzicom jednak później wspólnie podjęłyśmy  decyzję wspólnego wyjazdu na letni wypoczynek.Zdecydowałyśmy spędzić cały trzymiesięczny  
okres wakacji na terenie greckich Salonik.Oprócz nas jechały również moje siostry oraz kuzynki. Nasza ekipa liczyła lącznie szesnaście osób.Wyjazd zorganizowali rodzice czwórki szkolnych oraz klasowych koleżanek pracujący jako doskonali bankowcy. Całą resztę spraw wzięłyśmy na siebie. Przekroczywszy próg uczelni udałyśmy się do klasy na prawo.Lekcje nie były już  takie ciężkie. Nauczyciele zadawali ...

... rzadko pytanym podczas poprzednich lekcji ostatnie pytania wstawiając 
także ostatnie oceny potrzebne do wyliczenia średniej dla każdego ucznia lub każdej uczennicy. Jednak mnie obowiązek pytania nie dotyczyl.Doskonale wiedziałam co będzie na świadectwie. Wysoka średnia gwarantowała same oceny bardzo dobre.Zawsze miałam piątkowe świadectwo.
Skończywszy zajęcia ruszyłyśmu ku osiedlu.Przed rozejściem ostatecznie oraz także definitywnie umowilyśmy się na jutrzejsze spotkanie na głównym lotnisku naszego przepięknego państwa.  Wróciwszy do domu zastałam cztery spakowane walizki na ķółkach będące prezentem ślubnym przekazanym fodzicom przez wuja Teodora oraz niedawno zmarłą ciotkę Rozalię nazywaną Rose. Kolejnego poranka ojciec jadąc do pracy msjąc po drodze podrzucil naszą czworkę na lotnisko. Zapriszone koleżanki oraz kuzynki czekały na nas przy dużych ruinach starej Wieży Kontroli Lotów stanowiących lokalną artakcję turystyczną.Wszystkie podobnie do nas miały ubrane letnie tenisówki, modne krótkie spódniczki oraz letnie bluzeczki.Przyeitałysmy sie nastepnie udałysmy do Punktu Kontroli Bagażu Podróżnego.Oddawszy walizki do przeszukania usiadłyśmy na ławce  ustawionej przy ścianie nowego terminala.Celnicy dokładnie przeszukali każda walizkę nie znajdując niczego zakazanego albo budzacego jakies wąypliwości.Nalepiwszy bardzo specjalną naklejkę położyli bagaże na wózek dowożący walizki do odpowiedniego samolotu podczas zajmowania jego miejsc
przez pasażerów oraz wchodzenia na pokład ...