1. Owocny miesiąc Miodowy - 6 -


    Data: 05.05.2025, Kategorie: Fantazja Twoje opowiadania Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    ... powiedział , że byłby najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi , gdyby moja żona urodziła braciszka lub siostrzyczkę dla jego syna Sama jr. . Ona spojrzała na mnie , ja uśmiechnąłem się z aprobatą a ona objęła czarny kark , przyciągnęła do siebie i całowała grube , mięsiste usta po francusku i raczej wściekle z radości na te słowa . Po okazaniu radości , żona moja powiedziała , że powinna mieć niedługo owulacje i przy tak częstym ruchaniu i zalewaniu jej macicy jego juksem , na pewno będzie w ciąży . Ja z uśmiechem pocałowałem moją piękną a murzynowi przybiłem żółwika . Wyjął czarnego chuja z poobijanej pipki mojej żony , położył się obok na plecach i przygarnął ją do siebie . Ona leżąc na boku na jego piersi , położyła lewą nóżkę na jego dość gruby brzuch i  brandzlując lekko jego chuja całowała po  grubym karku . Ja leżałem między jej nóżkami czekając , aż wypłynie nadmiar juksu , którego macica nie zdołała wchłonąć . Zauważyłem wielką malinkę na szyjce mojej żony zrobioną przez murzyna . Gdy tylko pojawił się juks u wejścia do pipki , zacząłem delikatnie go zlizywać z poobijanej , czerwonej i zniszczonej pipki mojej żony . Jak zawsze jest gorący , lepki i gęsty i smakuje wybornie . Lizałem jej pipkę od dołu do góry długimi pociągnięciami języka zgarniając najdrobniejsze kropelki jego juksu . Zaabsorbowani cała tą sytuacją , nie zauważyliśmy , że w drzwiach sypialni stał mały Sam i przyglądał się wszystkiemu . Żona wstała , założyła krótką podomkę i podeszła do niego . ...
    ... kucnęła i zapytała co chciał . On nic nie mówiąc odwrócił się i wyszedł a żona poszła za nim . Wymieniliśmy z Samem spojrzenia i nic nie mówiąc czekaliśmy na powrót mojej żony . wróciła po ponad pół godzinie i powiedziała nam wszystko . Otóż mały stał tam dosyć długo i wszystko widział . Ruchanie , juksowanie i moje lizanie a żona moja wytłumaczyła jemu jak najdelikatniej było można , lecz on dopytywał o murzyna . Dla czego leżał na jego mamusi , dla czego jego pośladki unosiły się i opadały , dla czego ja lizałem potem to białe , które wypływało z pomiędzy jej nóg . dla czego ja tuliłam murzyna a nie tatę , itd . Zaprowadziła potem małego do jego pokoiku , gdy się wysikał i napił , i wróciła do nas . Zauważyłem jednak , że nie była zdenerwowana ani zakłopotana . zauważyłem też , że nie wielka strużka juksu murzyna spływa po jej wewnętrznych udach no i zlizałem ją a także poprawiłem na pipce . teraz była już czyściutka . Po śniadaniu , gdy dzieci już wstały , żona moja wzięła małego Sama na rozmowę uświadamiającą , gdyż nie chciała wymyślać nic o bocianie przynoszącym dzieci i podobnych bzdur . Rozmawiała z nim dosyć długo aż powiedziała na końcu , że jak trochę podrośnie i będzie ciekawy tego wszystkiego , to ona i wujek Sam pokażą jemu wszystko . Mały zadowolony z rozmowy , pocałował swoją mamę i pobiegł do siostry na plac zabaw . Dodam , że mały Sam ma teraz siedem lat a Sandra pięć . Najgorsze pytanie małego było to , dla czego on jest czarny a Sandra biała jak śnieg i ruda ale ...