Owocny Miesiąc Miodowy - 7 -
Data: 06.05.2025,
Kategorie:
Fantazja
Twoje opowiadania
Autor: Rogacz nr . 1, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
To tak szybko minęło . To już pięć miesięcy od czasu , gdy juks Sama zagościł w pipeczce mojej żony i zadomowił się na dobre . Ona nosi teraz jego drugie dziecko w widocznym już spuchniętym brzuszku i planuje zaprosić swoich rodziców przynajmniej na tydzień lub dwa , to zależy od nich . Murzyn zabierał ją na spacery po naszych parkach oraz na zakupy i oczywiście on dźwigał zakupy a ona szła obok dumnie wypinając brzuszek i trzymając go pod rękę , Sam nosił luźne spodnie i koszulki a chodziło o to , żeby nie uwydatniały się za bardzo jego chuj i jądra . To było tylko dla mojej pięknej ślubnej . Gdy szli , on wysoki na prawie dwa metry , potężne chłopisko o wadze ok.150/160 kg . lecz taki bez tłuszczowiec , same mięśnie - ona przy nim wyglądała pięknie 178 cm i jakieś 70/73 kg i chociaż chodziła jeszcze w wysokich na 12 cm szpilkach , to i tak sięgała jemu do ramienia . On raczej brzydki , o czysto afrykańskich rysach i czarny jak noc , ona piękna o kaukaskiej urodzie ,naturalnie ruda i biała jak śnieg . Szli wolno rozglądając się i podziwiając wystawy sklepowe i pozdrawiali znajomych . Znajomi mojej żony wiedzieli , że to on zerżnął jej pipkę i to jego dziecko rośnie w brzuszku mojej żony . Niektóre bliższe znajome i przyjaciółki mojej żony zatrzymywali się na krótką wymianę zdań , która była na temat jej ciąży i jej dzieci . Były też takie , które chwaliły się swoimi czarnymi dziećmi a niektóre gładziły delikatnie jej brzuszek i gratulowały murzynowi pięknej kobiety , która ...
... udostępniła jemu swoje łono . Rodzice mojej żony będą u nas za trzy tygodnie ponieważ teść musi dokończyć pewien projekt w fabryce . Czas ten minął szybko i teraz murzyn i moja żona i ja jechaliśmy na lotnisko po teściów . Oczywiście ja prowadziłem . Samolot już wylądował i teście szli korytarzem terminala ku nam . Stałem ja z żoną a murzyn czekał w holu nieopodal . Żona moja miała teraz ponad sześciomiesięczny brzuszek a ubrana była w letnią , luźną sukienkę ciążową powyżej kolan i 10 cm. szpileczki idealnie pasujące do sukienki . Ja raczej po sportowemu , białe adidasy , białe spodenki i lekko fioletową koszulkę . Po przywitaniu , teściowa rozglądała się po holu wypatrując naszego murzyna , lecz nie zauważyła go i spytała żonę gdzie on jest . Ludzi na dworcu lotniczym było mało a murzyna było widać z daleka . żona moja odwróciła się i pokazała mamie na niego . Teściowej aż dech w piersiach zatkało - pokazała na brzuszek mojej żony i zdziwiona wyszeptał - to on ? i wskazała na brzuszek mojej żony . Tak , to on , najpiękniejszy murzyn świata i jego piękny kutas sprawili , że jestem w ciąży i jestem z tego bardzo dumna . Teść przybił mi dyskretnie żółwika i
szepnął - znakomicie wybrałeś , wielki i czarny jak smoła samiec - super . Sam podszedł do nas i przywitał się z jej rodzicami . W samochodzie rozmowy raczej nie było , dopiero gdy zajechaliśmy na miejsce , teściowie przywitali się z dziećmi i zaprowadziłem ich do pokoju gościnnego aby mogli się rozpakować , odświeżyć i ...