spuszczam sie bo mam chec na to - Opowiadania Erotyczne

spuszczam sie bo mam chec na to

co dzien sie spuszczam a nawet 
ze dwa razy w nocy tryskam z cipki sokami
musze to zrobic bo taka mam chcice ze nie wytrzymuje 
ostatnio zlalam sie podczas rozmowy z klientem 
co pani jest mic to tylko orgazm  mowie zaraz dojde do siebie 
spuscilam sie podczas rozmowy z klientem 
to taka moja przypadlosc ,spuszczanie sie 
podczas rozmowy z szefem tez sie zlalam 
widzi ze cos nie tak ze mna i pyta 
szefie wlasnie sie spuscilam do majtek ,mowie 
to wez ze dwa dni wolnego ,zlej sie ile razy chcesz i wroc 
w czasie dwoch dni ,sposcilam sie ze 12 razy moze wiecej 
i lubie to , leje w majtki , stringi ,i cieknie mi to wszystko 
po nogach , ale jestem zadowolona ,bedac w domu 
sasiadka mnie odwiedzila i mowi ze chyba chce sie tez spuscic 
ja sie juz zlalam w majtki ,o ,no widze ,ja dochodze 
i tez zaraz sie zleje ,och ach ,ooo,wooooow ,sasiadko 
i tak mam spuszczm sie ,sasiaiadka wylizala mnie ze 4 razy
a w nocy zlalam sie jeszcze ze 2 razy
.potem przychodzila do mnie co dziennie nago ,tylko w szlafroku 
az jej maz prxyszedl ,woooow co tu jest grane 
jak zobaczyl to od razu sie zlal,wooow 
ale orgia , woooow,odwiedzamy ja ze 3 razy dziennie 
moja zona sie podnieca jej cipka i sie ogolila na zero 
ja w ogrodzie kosze trawe ,a zona mowi chodz idziemy 
do sasiadki skosztowac spermy ,tylko sie wygol na zero
wygolilem sie i kosze trawe  nagi ,sasiadka mowi mi chodz do nas 
pobawimy sie razem ,wwwooooow , teraz spotykamy sie czesto 
i zawsze nago ,ona gladziutenka na cipce ,zona ogolona 
a ja tez lysy ,wooow ale nam sie trafila sasiadka , 
no zono ,ma super cipke ,co , jest fajna ,
teraz czesto kosze jej trawnik ,raz miedzy nogami a 
raz w ogrodku 
rano wstaje i mowie zonie ,ide pomoc sasiadce
i czekam az mi powie wyliz mnie do kosci 
a juz raz jej wylizalem .
bylo super,wooow,