Seks najlepszych koleżanek.. - Opowiadania Erotyczne

Seks najlepszych koleżanek..

Opisana tutaj historia wydarzyła się dokładnie trzy lata wstecz.Zacznijmy jednak wszystko od samego początku. Ostatni dzień maja powoli dobiegał końca.Siedziałam na rozłożonym na werandzie plażowym kocyku niesamowicie ciesząc się zaczynającymi się już jutro wakacjami.Miejscem mojego letniego wypoczynku była słoneczna Jamajka. Jednak nie leciałam sama.Dołączyła do mnie moja ulubiona szkolna koleżanka.Kiedy zapadł już całkowity zmrok udałam się na spoczynek.Następnego poranka własnym samochodem ruszyłam prościutko na główne lotnisko.
Oczywiście podjechałam również po koleżankę.Kilkanaście minut później obydwie dotarłyśmy na lotnisko będące miejscem mojej pierwszej pracy zaraz po studiach.Zaparkowawszy pojazd na parkingu wyjęłyśmy tylko nieduże walizki następnie skierowałyśmy się na prawo.Minąwszy pomyślnie kontrolę bagażu wsiadłyśmy na pokład dużego samolotu rejsowego obsługującego długie loty międzynarodowe.Kilknaście minut póżniej maszyna wystartowała. Umilałyśmy sobie lot rozmawiając.Podniebny rejs przebiegł bez problemów albo opóźnień według ustalonego planu. Jamajka przywitała nas piękną upalaną pogodą oraz również nieznanymi dotąd zapachami naprawdę wielu roślin. Odebrawszy bagaże taksówką dotarłyśmy do malowniczo położonego tuż przy plaży domku należącego do mnie 
oraz mojego narzeczonego.Odłożywszy nasze walizki na łóżku od razu wybrałyśmy się prosto na pobliską plaże.
Przybywszy na miejsce rozłożyłyśmy kocyk następnie szybko zamieniłyśmy swoje bluzeczki oraz ...

... spodenki na kupione tuż przed wylotem nowe bikini.Nałożywszy na ciała ochronny krem położyłyśmy się zaczynając opalanie. Kilkanaście minut potem razem wbiegłyśmy do wody.Chlapałyśmy się wzajemnie zupełnie jak małe dziewczynki. Odświeżone kąpielą  wróciłyśmy na kocyk.Opalałyśmy się do zachodu słońca.Wróciwszy do naszego domku wzięłyśmy wspólny prysznic następnie poszłyśmy spać.Kolejne dnie spędzałyśmy we dwie wyłącznie na plaży. Pewnego niezwykle upalnego poranka zamiast jak zawsze wyjść na plaże postanowiłyśmy opalać się na werandzie.
Rozłożywszy kocyk zaczęłyśmy opalanie.Przerywając milczenie koleżanka zaproponowała opalanie się będąc toples. Absolutnie nie miałam nic przeciwko temu.Stanąwszy naprzeciwko Kingi pozbawiłam nastolatkę białego stanika uwalniając jej średnie piersi natomiast chwilę później koleżanka pozbawiła mnie ciemnozielonego stanika także uwalniając średniej wielkości piersi.Resztę dnia spędziłyśmy pozostając toples.Ponieważ taki akurat sposób letniego opalania się mocno przypadł nam do gustu również na plaży opalałyśmy się toples.Ostatniego dnia lipca chcąc uniknąć tłumów wróciłyśmy na werandę.Kilkanaście minut później zaproponowałam opalanie się będąc nago. Koleżanka nie była przeciwna.Stanąwszy naprzeciw siebie zdjęłyśmy sobie majteczki odsłaniając pozbawione całkowicie pozbawione włosków łona.Posmarowane wzajemnie kremem całkiem spokojnie wróciłyśmy do opalania. Pozostałyśmy nagie do końca tamtego dnia.Wziąwszy razem prysznic nadal nagie przeszłyśmy prosto do ...