Wakacyjny seks trzyosobowej rodziny. - Opowiadania Erotyczne

Wakacyjny seks trzyosobowej rodziny.

Witam wszystkich bardzo serdecznie.Opisana tutaj historia wydarzyła się dokładnie calutkie trzy lata wcześniej. Zacznijmy jednak wszystko jak zawsze od samego początku.Ostatni dzień maja bardzo powoli dobiegał końca. Ponieważ chciałam spokojnie spędzić zaczynające się wakacje zostałam po godzinach mając zamiar skończyć wszelkie sprawozdania dla szefa oraz zarządu firmy.Odłożywszy ostatnią czerwoną teczkę opuściłam budynek. Wracając do domu cieszyłam się zaczynającymi się jutro kolejnymi ukochanymi  pięknymi letnimi wakacjami. Zaparkowawszy samochód na pojeździe przed domem wysiadłam natomiast chwilę później weszłam do środka. Ponieważ mąż Stefan oraz córka Wanda spali cicho zdjęłam buty na obcasie następnie położyłam się obok męża. Następnego poranka całą trójką udaliśmy się na lotnisko zaledwie kilka kilometrów od centrum naszego kraju.
Zostawiwszy samochód na parkingu wziąwszy wakacyjne kolorowe torby weszliśmy na główny teren lotniska. Pomyślnie minąwszy stanowisko Odprawy Bagażu wsiedliśmy na pokład samolotu rejsowego długiego zasięgu. 
Przez całą podróż pasażerów obsługiwało piętnaście młodych oraz również bardzo atrakcyjnych stewardes. Podniebny rejs przebiegł bez przeszkód.Samolot bardzo gładko wylądował na dużym lotnisku niedaleko Rzymu. Opuściwszy pokład zamówioną taksówką dotarliśmy do malowniczo położonego niedaleko plaży oraz także cudownym Morzem Śródziemnym domku.Otworzywszy drzwi za pomocą klucza weszliśmy do wnętrza następnie wybrawszy pokoje ...

... rozpakowaliśmy bagaże.Ponieważ pogoda nadal super dopisywała wybraliśmy się na plaże. Przybywszy na miejsce najpierw rozłożyliśmy kocyk następnie małżonek założył kąpielówki natomiast ja oraz 
także córka kostiumy bikini.Nałożywszy na ciała ochronny balsam położyliśmy się zaczynając pierwsze opalanie. Później wbiegliśmy do wody.Chlapaliśmy się oraz pływaliśmy dla utrzymania dobrego samopoczucia oraz formy. Zmęczeni wróciliśmy na kocyk.Kąpaliśmy się oraz opalaliśmy do zachodu słońca.Wróciwszy do domku kolejno wzięliśmy prysznic następnie udaliśmy się na spoczynek.Kolejne dnie spędzaliśmy albo na plaży albo pływając żaglówką wokół okolicznych wysp natomiast wieczorami szliśmy na dosyć długi spacer albo do kina bądź teatru. Pewnego bardzo upalnego poranka zamiast jak zwykle pójść na plaże postanowiliśmy poopalać się na tarasie. Przebrani wyszliśmy na taras następnie rozłożywszy kocyk zaczęliśmy kolejne opalanie.Kilkanaście minut później zaproponowałam jedynej ukochanej córce opalanie się będąc toples.Wanda nie miała absolutnie nic przeciwko. Stanąwszy naprzeciwko niej pozbawiłam słodką czternastolatkę żółtego stanika uwalniając jej średniej wielkości piersi natomiast chwilę potem córka pozbawiła mnie czerwonego stanika także uwalniając piękne średnie piersi. Małżonek oraz ojciec był podniecony widząc żonę oraz córkę mające na sobie wyłącznie majteczki od bikini. Opalałyśmy się pozostając toples do końca dnia. Ponieważ taki sposób opalania się mocno przypadł mam do gustu również na plaży ...