1. Zemsta 1


    Data: 22.08.2025, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Msciciel, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo

    Anita,jak zwykle w środowe popołudnie,poszła na basen. Spędzała tam trzy godziny. Do domu wracała około dwudziestej pierwszej. Zawsze korzystała z skrótu. Nie przewidziała jednak,że czeka na nią tam niebezpieczeństwo.Nie wiedziała,bo wiedzieć nie mogła.
     Szła miarowym krokiem.Minęła parę starych rozlatujacych się zabudowań. Minęła pozostałości po dawnych komórkach. Zostało jej jeszcze przejście przez stare,zarośnięte podwórko,wydeptaną ścieżka i byłaby prawie w domu.
      Właśnie znalazłam się na tej ścieżce porośniętej z obu stron wysokimi krzakami. Prze szła jeszcze z dziesięć metrów,gdy nagle ,ktoś zaatakował ją od tyłu. Poczuła cos ostrego na gardle.
     
     " Krzykniesz to nie dojdziesz do domu" - usłyszała męskie głos." Rozumiesz?"
    
     Przerażona przytaknęła głową. Ten ktoś zaciągnął ją do stojącego nie opodal starego budynku. Wepchnął ją do opustoszałego pomieszczenia.
    
     " Zrobisz dokładnie,co powiem. Albo potnę ci tą ładną buzię" - przemówił.
    
      Bała się,że on to zrobi naprawdę i oszpeci na całe życie.Drzała widząc ze pod jedną z ścian leży ,wyglądający na nowy,materac
      
     " Na kolana suko" - usłyszała.
    
      Nie musiał długo czekać. I gdy już klęczała,jak potulny baranek z łzami w oczach,stanął przed nią.
    
     " Teraz rozepnij mi spodnie i ...
    ... obciagnij. Tylko masz to zrobić dobrze" - warknął.
    
      Drżacymi palcami rozpięta guzik jego spodni. Rozporek. Pociągnęła je w dół. Zamknęła oczy,gdy ciągnęła po jego nogach bkkserki. Otwierając oczy widziała sterczącego penisa. Do sunęła twarzy. Rozwarła usta i go wzięła. Zaczęła ssać,a on mocniej napierał. Wsuwał go w jej usta prawie całego i prawie się nim dławiła.
    
     Napastnik się od sunął. Kazał wstać. Od wrócić się. Usłyszała,ze ma oprzeć ręce o ścianę i wypiąc tyłek.Prawie szlochała ,ale nic sobie z tego nie robił.Poderwał krótką spudniczkę w górę. Następnie silnym ruchem zdarł z niej majtki.
    
     " Teraz cię wyrucham zdziro" - powiedział
    
      Przysunął fiuta do jej cipki. Pchnął. Anita jeknęła głośno,bo poczulam go w sobie.Czuła jak napastnik ją pieprzu. Ostro. Zdecydowanie.Zaczął ruchać ją szybciej i mocno. Odskoczyl. Chwycił za włosy i padła na kolana.Zmusił ją,by otworzyła usta,a następnie się spuścił. Wystrzelił częściowo na twarz. Częściowo w usta. Kazał jej połknąć i odepchnął ją od siebie.
    
      " Ubieraj się zdziro. Powiedz komuś a Cie znajdę. Wiem gdzie mieszkasz"
    
     Ubrała się.
    
     " Zeżdzaj szmato" warknął.
    
     Gdy zniknęła mu z oczu,uśmiechnął się. Pomyślał - jedna zemsta się dokonała. Czas na drugą.
    
      Szybko opuścił budynek,zadowolony z siebie. 
«1»