Pierwszy orał Anny - Opowiadania Erotyczne

Pierwszy orał Anny

* Są pewne sprawy o których musimy otwarcie porozmawiać. - odezwał a się do swojej córki kobieta,siedząca w fotelu.
 * Masz mamo na myśli seks? - zapytała siedemnastolatka.
 * Owszem - przytaknęła.
 * Mamo. Ale ja wszystko wiem - stwierdziła Ania.
 * Nie do końca wszystko,moje dziecko.
 * A czego niby nie wiem. Co?
 * Wiesz co najbardziej lubią mężczyźni? Nie wiesz. To Ci powiem. Najbardziej lubią,jak kobieta bierze im do buzi. Sprawia im to ogromną przyjemność. - powiedziała. - Są kobiety,które lubią to robić. I takie,które nie lubią. Ja uważam,że czasem można to zrobić,mężowi,narzeczonemu. Czy chłopakowi. - przemówiła i dodałam. - A Ty Aniu. Zrobiła to komuś ustami?
 * Nie. - zaprzeczyła
  Kobieta wstała i podeszła szła do okna. Stanęła plecami do córki.
 * A myslałas kiedyś o tym? - zapytała.
 * Noo,,,,owszem. - przyznała dziewczyna.
 * Chciałaby z spróbować tego? Przekonać się na własnej skórze,jak to jest? - usłyszała z ust matki.
 * Mamo. Ja nie wiem. - powiedziała cicho.
 * Dobrze. Nie rozmawiajmy już o tym. - stwierdziła
 * Mamo. A gdybym chciała spróbować. To co wtedy?- zapytała dziewczyna.
 * Wszystko da się załatwić,moje dziecko. Trzeba tylko chcieć. - skomentowała i uznała,że nie ma co dalej drążyć tematu.
 Poszła do kuchni,przygotować popołudniowa przekaskę. Ania poszła do swojego pokoju,odrobić lekcje,by mieć sobotę i niedzielę wolną od książek i nauki.
 Do końca wieczoru nic ciekawego się nie wydarzyło.
 Około dwudziestej ...

... Ania usłyszała,że mama ma gościa. Nawet wyszła,by zobaczyć,kto to jest. Zobaczyła przyjaciela mamy,który wpadł z nie oczekiwaną wizytą. Wróciłam do swojego pokoju i nie wiele słyszałam z ich rozmowy. Usłyszała tylko końcówkę.
 * Jesteś pewna,ze ona chce to zrobić?
 * Jestem pewna.
 * Napewno?. 
* Tak Radek. - powiedziała mama do niego.
 Po chwili przy szła do pokoju córki.
 * Chodź do nas Aniu.- poprosiła.
 Weszli do pokoju. Kobieta specjalnie posadziła córkę blisko Radka,a sama usiadła obok niej. Ujęła delikatnie dłonie córki i skierowała ją na jego krocze.Trzymana przez matkę,zaczęła piescic jego fiuta przez spodnie. Czuła,ze się wyprężył.
 * Zrób to Aniu. - zachęciła córkę szeptając jej do ucha. * Śmiało. Miej to za sobą.- dodała.
 Ania z drżeniem rozpięta Radkowi spodnie. Drżąca ręką wyjęla z nich jego sterczącego fiuta. Powoli po chyliła głowę. Dotknęła go wargami ust i się od niego oderwała. Ponownie pochyliła głowę i go wzięłam do buzi. Potem wzięłam go głębiej i głębiej.Zaczęła machac głową. Gora dół. Gora dół. Jego kutas wychodził z jej ust i znikał w jej ustach. Radek też zaczął nie znacznie poruszać biodrami. Lekko się podnosił i opadał. Czuł,że zaraz wystryśnie. Przytrzymał głowę Ani i to zrobił. Spuścił się dziewczynie prosto w usta. Ania zakasłała,a kacikami ust są żyła się jego sperma.
 Po wszystkim poszła do łazienki,by umyć zęby. Stwierdziła,ze to wcale nie jest takie ochydne. Uznała,że musi ponownie spróbować ,ale innym razem.