Prawdziwa propozycja.
Data: 01.09.2025,
Kategorie:
Dojrzałe
Twoje opowiadania
Autor: Karol, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Państwo Marek i Hanna Z - małżeństwo od pietnastu lat,mieszkający dwa domy dalej - zaprosili mnie tamtego popołudnia do siebie. A że ich znałem,to też chętnie ich odwiedziłem.Poczęstowali mnie drinkiem,potem drugim. W zasadzie nie rozmawialiśmy o czymś konkretnym. Tematy dotyczyły ogólnych spraw. Dopiero nie co później pan Marek zaczął zmieniać temat. Wypytal mnie o różne rzeczy. O to czy mam dziewczynę. O to,czy się z kimś spitykam regularnie i tak dalej. Trochę mnie te jego pytania zdziwiły i czułem,że zmierza do czegoś konkretnego. Powiedziałem mu nawet,że nie potrzebnie owija w bawełnę i będzie o wiele prościej,jeżeli bezpośrednio powie o co chodzi. Uśmiechnął się i spojrzał na swoją żonę. Widziałem,że mrugnęła oczami,jakby się na coś zgadzając.Byłem ciekawe,o co im chodzi i co chcą mi powiedzieć. Pan Marek odetchnął i zaczął. Mówił cos o dzieciach. Że on nie może mieć. Że jest bezpłodny. Ze od dawna się o dziecko starają,ale bez skutecznie. Mówił,że pani Hania nie chce słyszeć o inwitro. Że chce zajść w ciąży w naturalny sposób. Gdy skończył zapytałem,co ja mam z tym wszystkim wspólnego,bo nie bardzo rozumiem. Wtedy to własnie usłyszałem,że pani Hania mnie zaczęła brać pod uwagę. Powiedziała,że jestem młody,przystojny. Że jestem odpowiednim kandydatem do zrobienia jej ,dziecka. Aż się zaktusiłem słysząc coś takiego. Owszem. Pani Hania podobała mi się,ale żeby takie coś! Się działem jak truś bez ruchu,nie wiedząc co powiedzieć. Pan Marek dodał,że przemysleli cała sprawę ...
... bardzo dokładnie. Pani Hania zaoferowała mi nawet sporą sumę pieniędzy,za mój wyczyn seksualny. Zapytał em ,co by było,gdyby teoretycznie to się nie powiodło. Odparli,że zawsze jest druga próba. Że się musi udać. Miałem poważne wątpliwości i nadal byłem nie zdecydowany. Poprosiłam o czas do namysłu,ale pan Marek oznajmił,że tego czasu nie ma zbyt wiele. Że byłoby dobrze,gdybym od razu podjął decyzję,bo są przygotowania. Nawet położył kopertę. Była trochę wypchana nawet. Nie wiedziałem ile w niej jest kasy i zastanawiałem się co mialbym powiedzieć rodzicom,gdyby ją u mnie zobaczyli.W końcu powiedziałem,że mogę spróbować,ale nie biorę odpowiedzialności,jeżeli wyjdzie cos nie tak. Zrozumieli mnie,a pani Hania,zabrała mnie do pokoju obok. Siędzielismy na brzegu łóżka w ciszy. Hania przerwała tą ciszę,mówiąc,ze powinniśmy się rozebrać. Wstałam i zrobiłam to pierwsza. Wystarczyło ze zdjęła sukienkę i była naga. Widziałem,ze się kładzie na łóżku na lewym boku. Było mi trochę głupio,ale też się rozebrałem. O dziwo mój penis na jej nagie ciało zareagował natychmiast.Pod szedłem Ułozyłem się na tym samym boku co ona. Ocierałem się nim o jej dziurkę i naparłem. Hania jęknęła bo go schowałem w jej dziurce. Posuwałem ją. Hania wyszeptała,ze wolałaby mnie mieć na sobie więc to zrobiłem. Posuwałem ją i było mi całkiem przyjemnie. Wyszeptałem,ze zaraz będzie po wszystkim. Zacząłem się w nią spuszczać. Skończyłem i połozyłem się obok. Nie wiedziałem jeszcze,czy się dobrze spisałem. Dopiero po ...