1. Moj nowy dom - cz. 1


    Data: 05.09.2025, Kategorie: Sny erotyczne, Autor: Jowita Witek, Źródło: SexOpowiadania

    Hej, zacznę od krótkiego wstępu, w którym odrobinę opowiem o sobie :)Jestem Jowita, mam 19 lat. Od pewnego czasu fascynuję się opowiadaniami erotycznymi i z tego powodu rozpoczynam dzisiaj moją nową przygodę z Wami tutaj.Mam nadzieję, że spodoba Wam się to, w jaki sposób piszę, chociaż nie ukrywam, że początki mogą być cięższe, ale obiecuję Wam, że wszystkie wasze uwagi będę starała się uwzględniać. Pierwsze opowiadania wybrałam w kategorii sny erotyczne, bo mam już pewien zamysł, a będzie to naprawdę długie opowiadanie i na pewno nie skończę na jednej części.Tyle tytułem wstępu :)Jest gorący, upalny dzień, podczas którego czas bardzo mi się dłużył. Nie mogłam doczekać się wieczoru, kiedy to będę mogła wyjść pobiegać do pobliskiego lasu. Temperatura nawet w nocy nie spadała poniżej 27stopni. Dzisiejszy wieczór na zawsze miał zmienić moje dotychczasowe życie.Gdy zbliżała się godzina 20.00 ubrałam skąpe czerwone stringi, luźne, czarne szorty i różowy biustonosz sportowy. Do tego białe krótkie skarpeteczki i adidasy. Z domu wyszłam około 20.20 i zamierzałam biegać do około 22.00. Chwilę się porozciągałam, założyłam słuchawki do uszu, puściłam muzykę i pobiegłam w stronę lasu. Czas leciał mi niezwykle szybko, a na dworze zaczęło się już ściemniać, biegłam poboczem ulicy zawsze schodząc na bok gdy jechał samochód. W pewnym momencie w oddali przed sobą zobaczyłam jeden samochód na światłach awaryjnych. Jako, że i tak miałam mijać ten samochód, to postanowiłam spytać czy nie ...
    ... potrzebują pomocy, wiem, że tu w lesie jest zwykle kiepsko z zasięgiem. Po 3 minutach podbiegłam do nich i zobaczyłam dwóch mężczyzn na około w wieku około 28-35lat. Stanęłam przy otwartej masce samochodu.- Hej, co się stało? - zapytam lekko zdyszana po godzinie biegu- Ty ją słyszysz Piotrek pyta co się stało- Mogę pomóc znam to miasto, a tu raczej nie ma zasięgu, mówiąc wyjmuję telefon i sprawdzam- Nam padły baterie w telefonie, że nawet nie możemy zobaczyć co jest nie tak bo nic nie widać- Poświecić Wam latarką z telefonu?- Byłoby nam naprawdę miło.W ten sposób mężczyźni szybko znaleźli "usterkę".- Ja jestem Piotrek, a to Michał, a ty jak masz na imię? - spytał- Jowita jestem miło mi podałam im dłoń na przywitanie- Poświecisz mi jeszcze do bagażnika to wezmę odpowiedni klucz i zaraz będzie po sprawie - zapytał Piotrek- Jasne - poszłam za nim na tył samochodu.Piotrek otworzył bagażnik po czym poprosił, żebym zaświeciła głębiej musiałam się więc nachylić lekko do bagażnika. W tym momencie poczułam mocne pchnięcie, i Piotrek wrzucił mnie do bagażnika po czym wyrwał mi telefon, zaczęłam krzyczeć, on związał mi nogi i ręce i zakleił usta taśmą po czym zatrzasnął bagażnik, po chwili ruszyliśmy. Byłam jak sparaliżowana, pełna strachu, z oczu leciały mi łzy. Próbowałam zapamiętać drogę, jednak z tych emocji opadłam z sił i wkrótce zasnęłam. Obudziłam się dopiero gdy otwierali bagażnik.- Od dzisiaj jesteś naszą kobietą i masz na imię Oliwka - powiedział Piotrek po czym zdjął mi taśmę z ...
«12»