Niespodzianka Arlety
Data: 09.09.2025,
Kategorie:
Mamuśki
Autor: Alex Alex, Źródło: SexOpowiadania
W październiku ubiegłego roku siedząc w pracy przyszła do mnie Arleta. Zadbana i uśmiechnięta kobieta w średnim wieku , ciemne włosy do ramion śliczne długie nogi szerokie biodra z fajną dupcią. Arleta powiedziała mi, że słyszała, iż znam się na telewizorach, a jej wczoraj przestał działać, bo coś naklikała, a wstyd jej dzwonić z prośbą o pomoc do męża, który jest w trasie. Z uwagi, że znałem się troszkę, potwierdziłem, że pod wieczór mogę podjechać. Umówiliśmy się, że jak zawiozę swoje dziecko na trening to podjadę i zobaczę telewizor. Przed wyjściem napisałem Arlecie, że będę za 20 minut, po czym po odwiezieniu dziecka na trening, pojechałem prosto do domu Arlety. Po zapukaniu w drzwi otworzyła je Arleta. Wyglądała cudownie, włosy spięte w kok, ciemna sukienka na ramiączkach odkrywająca uda, czarne szpilki i czarne rajstopy. Stałem przez chwilę jak wryty patrząc na nią.- wejdziesz? Czy tak będziesz stał? Powiedziała z uśmiechemWszedłem do środka a Arleta wskazała mi salon i telewizor. Po wejściu do środka , usiadłem na skórzanym narożniku i zacząłem sprawdzać ustawienia telewizora, które po chwili pozwoliły przywrócić telewizor do działania. Widziałem jak Arleta siedzi na oparciu z założonymi nogami i obserwuje mnie uważnie. Zapach jej perfum był nie do opisania, delikatnie spoglądałem na jej nogi zauważając, że ma na sobie pończochy. Poczułem jak mój kutas zaczyna rosnąć, mimo że tego nie chciałem on po kilku sekundach był tak twardy, że myślałem, że rozerwie mi spodnie.- ...
... oo działa, super. Dziękuję, powiedziała z uśmiechem Arleta.- nie ma za co. Odparłem uśmiechając się do niej . Po tym odłożyłem pilot na ławę, która stała obok i chciałem wstać , lecz mój wzrok ciągle spoczywał na cudownych nogach Arlety, które mógłbym lizać godzinami.- hmm wiesz co..? Za taką fachową usługę...należy się chyba zapłata? Powiedziała Arleta wstając z oparcia- a co proponujesz? Odparłem wstając i patrząc w jej oczyArleta podeszła bliżej i zbliżyła usta do moich poczułem jak jej dłoń pociera moje krocze a drugą ręką próbuje odpiąć pasek od spodni- yhymm no taką zapłatę to ja rozumiem, wyszeptałem... po czym zaczęliśmy się całować, powoli, lecz namiętnie, nasze języki dotykały się a ja czułem jej smak. Nasz oddech przyspieszył a w tym czasie Arleta sprawnie poradziła sobie z moimi spodniami, a za chwilę wyciągnęła z nich mojego mokrego nabrzmiałego kutasa, który aż tętnił.Kciukiem zaczęła pocierać czubek, a ja zacząłem czuć falę, która zalewa moje ciało, moje nogi zaczęły drżeć a wzrok stał się błędny, odruchowo zjechałem niżej i palcami odchyliłem koronkowe, przemoczone majteczki Arlety, masując jej ociekającą cipkę. Po chwili moje dwa palce były już w środku i ostro rżnęły rozpaloną cipę Arlety, która coraz mocniej oddychała i jęczała z rozkoszy. Widząc to zacząłem całować i lizać jej szyję by po chwili klęknąć i wsadzić głowę pod sukienkę. Bez namysłu zacząłem lizać jej dziurkę, z której wypływał lepki kisiel, jej śluz zalewał moje usta nos, spływał po brodzie, ...