-
Korepetytorka 40
Data: 11.09.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24
... geście kapitulacji. - To jak będzie? - zapytał. Spojrzał na mnie bez irytacji i groźnej miny. Oboje wiedzieliśmy, że sytuacja jest wyjątkowa. Na górze było jeszcze głośniej. Salon niemal zatrząsł się, kiedy coś ciężkiego spadło na podłogę w pokoju Pawła. Baranowski spojrzał jedynie w kierunku schodów. Po chwili odwrócił wzrok w moją stronę. Na górze zapanowała totalna cisza. - Nie wiem. Może poczekajmy, aż pani Sylwa wytrzeźwieje. - Ale ja nie jeeeestem pijana! - przypomniała o swojej obecności gospodyni domu. - Jasne, że nie kochanie - potwierdził biznesmen z uśmiechem na ustach. Usłyszeliśmy, jak ktoś biegnie po schodach. Po chwili do salonu wpadł Piotrek. - Chyba zabiłem tego lamusa - oswiadczył z przerażoną miną.