1. Przypadki Joanny - Poczatki


    Data: 20.09.2025, Kategorie: Nastolatki Autor: Tomasis, Źródło: SexOpowiadania

    ... w cieplutkiej wodzie. Woda okrywała jej pipkę i brzuszek, oraz prawie całe cycuszki. Masowała je delikatnie, mrucząc cichuteńko. Co chwila podszczypywała delikatnie swoje twarde sutki. Pomasowała delikatnie swoją pipeczkę i sięgnęła po marchewkę leżącą na półce nad wanną. Popatrzyła na pomarańczowe warzywo z niepewnością. Wzięła ją do swych słodkich ust i polizała delikatnie. Starała się wygenerować jak najwięcej śliny. Po chwili zabawy języczkiem, zaczęła rozmasowywać ślinę na wystających z wody brodawkach. Krągłe piersi delikatnie pieściła oblepiona mocno spienioną śliną marcheweczka. Syczała przy tym słodko, cały czas delikatnie masując swoją cipkę.Oswoiła się już w pełni z nie aż tak wielkim warzywkiem. Lej dłoń gładko poruszała marchewką, co chwila znikającą w rozgrzanej szparce. Mruczała z zadowoleniem. Obserwowała z zachwytem jak jej cipka przyjmuje raz za razem coraz więcej. Poczuła znów lekkie mrowienie w okolicach ud. Podkurczyła nóżki i rozwarła szeroko uda. Jej dłoń stanowczo przyspieszyła pieszczoty. Zaczęła coraz głośniej pojękiwać. Podniecenie powodowało, iż zapomniała o reszcie domowników. Zresztą i tak drzwi łazienki były zakluczone.Czuła nadchodzące skurcze, uniosła się więc delikatnie na nogach aby dokładniej widzieć swą norkę. Popiskiwała cichutko, z radością. Woda chlubotała cichutko, co chwila trącana przez jej rączkę. Jęknęła głośno. Cipkę przeszył orgazm, w głowie mocno się jej zakręciło. Czuła się doskonale. Jej dłoń uparcie posuwała mocno różową ...
    ... szparkę. Kolejny skurcz był tak silny, że się posikała. Złocista struga moczu wystrzeliła wysoko, opadając na jej brzuszek i piersi.Zerwała się z lekcji. Miała gdzieś, konsekwencje wynikające z ucieczki. Opowieści Hanki o doznaniach z ogóreczkiem nie pozwalały jej myśleć o czym innym. Mieszkanie było puste, jak zawsze o tej porze. Miała co najmniej godzinę do powrotu najmłodszego rodzeństwa. Otworzyła więc lodówkę i sięgnęła po całkiem okazały ogórek. Był sporo większy niż marchewka, która dawała jej wiele rozkoszy. Dziewczyna zdążyła się ją jednak znudzić.Położyła się wygodnie na łóżku opierając się o miękkie wezgłowie. Krótka kraciasta spódniczka opadła na płaski brzuszek. Joasia z zachwytem masowała zielone warzywo. Po chwili jedna z jej ciepluteńkich dłoni zaczęła masować cipkę przez prześwitujący mocno materiał majteczek. Wzięła czubek ogórka w do ust i zaczęła się z nim bawić. Jej języczek zataczał na nim powolne kręgi, mieszając dokładnie pieniącą się ślinę. Co chwila zaprzestawała pieszczot cipki i wypuszczała z ust swoją nową zabawkę, aby rączka dokładnie rozprowadzić lepiącą się ślinę. Podziwiała przy tym z iskrą w oczach słuszny rozmiar zielonego warzywa. Patrzyła jak błyszczy okryte warstwą lepkiej mazi.Ogórek znikał w jej ustach coraz głębiej, po delikatnej bródce spływała gęsta ślina. Dziewczyna co chwila wypuszczała go z ust aby go oblizać swym cudnym języczkiem, słodko przy tym mrucząc. Jej dłoń schowana pod bielutkim materiałem majtek tarmosiła delikatnie ...
«1...345...8»