-
Dawno, dawno temu... 14. - Alicja w Krainie Czarow
Data: 27.09.2025, Kategorie: Inne, Autor: Author M, Źródło: SexOpowiadania
Dawno, dawno temu... w słoneczne popołudnie młoda Alicja siedziała nad rzeką ze swoją starszą siostrą, która czytała książkę. Alicja westchnęła z nudów.- Droga siostro, czy nie mamy nic lepszego do robienia, niż uczenie się. - mówiła Alicja, która z nudów dotykała się po cipce.- Skup się na nauce Alicjo.Alicja jednak zamiast myśleć o nauce chciała jedynie poczuć się jak kobieta. Chciała dać upust swemu pragnieniu. Marzyła o rozkoszy i pieszczocie, jakie mógłby zapewnić jej kutas mężczyzny. Chciała poczuć go w sobie. Była strasznie napalona. Każdy swój czas poświęcała na tym, aby dotykać swojej gładkiej cipki i masować swoje jędrne piersi.- Ahh... Zaraz dojdę...- Alicjo! Zachowuj się! - zbeształa ją siostra.- Oh proszę cię...ja tak bardzo chciałabym być z mężczyzną. Gdyby mnie tak wziął... - zaczęła Alicja, lecz spostrzegła że jej siostra gdzieś zniknęła.Nagle zobaczyła białego królika w kamizelce. Był on ludzkich rozmiarów. Wyróżniała go kamizelka, duże białe uszy oraz sporej wielkości kutas, który kołysał się, gdy biegł. Patrzył na zegarek kieszonkowy.- O nie! Spóźnię się, spóźnię się na bardzo ważne spotkanie! - krzyczał Biały Królik.- Co...zaczekaj! - krzyczała w jego stronę Alicja, ale jej uciekł.Alicja, zaintrygowana mówiącym królikiem, pobiegła za nim. Królik wskoczył do dziury w ziemi, a Alicja bez wahania skoczyła za nim. Spadała długo, bardzo długo przez dziwną studnię pełną półek i przedmiotów.Gdy w końcu wylądowała, znalazła się w długim korytarzu z wieloma ...
... drzwiami. Na małym stoliku leżał klucz i buteleczka z napisem "Wypij mnie". Po wypiciu zmniejszyła się do kilku cali wzrostu. Ubrania Alicji się kurczą, a jej piersi i tyłek urosły.- Wow...moje piersi...i tyłek!W końcu udało jej się przejść przez małe drzwiczki do pięknego ogrodu.W ogrodzie spotkała wiele dziwnych stworzeń. Najpierw natknęła się na Kota z Cheshire, który potrafił znikać, zostawiając tylko swój uśmiech.Napój sprawił, że Alicja była bardziej podniecona niż kiedykolwiek. Pragnęła znaleźć kogokolwiek z dużym fiutem.- Gdzie się udał ten Królik?Po drodze Alicja natranía na dwóch okrągłych, małych człowieczków stojących pod drzewem. Wyglądali identycznie. Tak samo ich olbrzymie kutasy. Alicja patrzyła na nie z pożądaniem, zagryzając wargę.- Dzień dobry - powiedziała uprzejmie Alicja. - Przepraszam, ale kim jesteście?- Witaj. Ja jestem Tweedledum.- przedstawił się pierwszy, kłaniając się.- Witaj. Ja jestem Tweedledee. - dodał drugi, również się kłaniając.- Co ty tutaj robisz, dziewczyno? Czegoś może poszukujesz?- powiedzieli jednocześnie. Podeszli do niej bliżej przystawiając swoje kutasy.- Ja szukam... - zawahała się widząc ich fiuty. Na sam ich widok miała mokro. - ...tak naprawdę znalazłam, czego chce.Powiedziała Alicja biorąc w dłonie dwa kutasy. Bliźniacy uśmiechnęli się na to.- Mmm...zatem weź to.- Dokładnie.Alicja uklęknęła przed ich kutasami i zaczęła obciągać jednemu a drugiemu pieszcząc ręką. Potem była zmiana i tak przechodziła z fiuta na fiuta. Ślina kapała jej ...