1. Niespodziewana wycieczka (Asia i Filip cz. VII)


    Data: 05.11.2025, Kategorie: Zdrada kontrolowana, Autor: John Longwood, Źródło: SexOpowiadania

    ... trzymając się ręce. Ten obraz wywołał we mnie lekką zazdrość ale jednocześnie poczułem ucisk w kroku. Sam nie widziałem co mam myśleć więc postanowiłem iść z prądem i przyglądać się wszystkiemu z boku. Po wejściu do samochodu Asia powiedziała tylko dość chłodno „domek” i wróciła do rozmowy z Bartkiem. Rozmawiali dość cicho więc nawet nie za bardzo wiem co ich tak rozbawiło ale nie miałem czasu się długo nad tym zastanawiać bo bardzo szybko byliśmy na miejscu. Otworzyłem parze drzwi i włączyłem światła.- Pani ubrania są przygotowane na górze. – oznajmiłem już wyobrażając sobie Asię w czarnej bieliźnie oraz czerwonej sukience, którą wybrałem z tych, które sobie spakowała.- Dziękuję bardzo, potrzebujemy trochę czasu by ogarnąć. Liczę, że jak zejdziemy będziemy mogli zacząć naszą randkę. – oznajmiła dalej tym samym chłodnym tonem co wcześniej i poszła razem z Bartkiem na górę. Kiedy para szykowała się na górze ja przygotowałem salon. Rozpaliłem w kominku, zacząłem odgrzewać jedzenie oraz otworzyłem butelkę wina. Po kilkunastu minutach do salonu zszedł Bartek ubrany w garnitur. Wyglądał bardzo dobrze.- hmm co tak pachnie? – zapytał zaciekawiony.- Makaron z krewetkami na maśle z chili i pietruszką. Dość proste danie aczkolwiek jest to ulubiona potrawa Asi. – odpowiedziałem z gracją brytyjskiego kelnera.- Noo dziewczyna ma z tobą dobrze. – powiedział, a mi zrobiło się dziwnie miło po tym komplemencie z ust kochanka mojej dziewczyny.Porozmawialiśmy jeszcze trochę o gotowaniu kiedy do ...
    ... pokoju zeszła Asia. Wyglądała obłędnie! Czerwoną sukienka idealnie leżała na jej ciele podkreślając płaski brzuch, duże piersi i pełne pośladki. Czarne szpilki sprawiały, że jej nogi wyglądały jakby były autostradą do samego nieba (w sumie były), jej włosy lekko pofalowane lśniły w blasku ognia z komika i jej uśmiechnięta buzia z bardzo delikatnym makijażem, która mimo wszystkiego co wymieniłem skupiała na sobie najwięcej uwagi. Wisienką na torcie był kluczyk na łańcuszku zwisający na jej szyi. Spojrzałem na chwilę na Bartka i jeśli miałem choć w połowie taką minę jak on to musieliśmy wyglądać jak dwa barany, którym ktoś wyłączył mózgi. Bartek szybko się opamiętał. Podszedł do Asi i pocałował ją w rękę. Ja w tym czasie włączyłem muzykę i zaprosiłem ich do stołu. Po zjedzeniu krewetek rozmawiali ponad godzinę, a ja uzupełniałem im wino oraz przekąski. Asia wyglądała na oczarowaną co nie dziwiło kiedy słyszało się z teksty Bartka. Gość potrafił uwodzić kobiety co trochę przypomniało mi siebie z dawnych lat. Wtedy zrozumiałem, że musiało tego Asi trochę brakować bo mimo iż oboje byliśmy razem bardzo szczęśliwi to musieliśmy tą sferę trochę zaniedbać. Postanowiłem wtedy że będę musiał coś z tym zrobić gdy już nasza zabawa dobiegnie końca. Jednak w tej chwili zabawa wciąż trwała, a Asia właśnie wstała z krzesła, podeszła do mnie i powiedziała szeptem.- Chce żebyś patrzył. Chcę byś patrzył jak kocham się Bartkiem i chce byś szukał mojego wzroku. – mówiąc to złapała palcami kluczyk ...
«12...456...10»