1. Wakacyjny zwiazek z koniara cz. 3


    Data: 16.11.2025, Kategorie: Nastolatki Autor: Podglądacz, Źródło: SexOpowiadania

    Koniec wakacji to czasem ochłodzenie pogodowe, ale wtedy było to też ochłodzenie w naszej relacji z Pauliną. Zauważyłem, że zaczyna tracić mną zainteresowanie, mieliśmy coraz mniej tematów do rozmów, okazywanie uczuć było coraz mniejsze a seks, choć się zdarzał zaczął być znacznie nudniejszy niż wcześniej i bez pasji z jej strony. Choć miałem wrażenie, że się to wszystko rozjeżdża liczyłem, że się to wszystko jakoś ułoży. Kluczowym momentem była impreza na początku września z moimi znajomymi. Byliśmy tam razem z Pauliną. Wraz z tym jak alkohol wchodzi wszystkim do głowy pojawiają się coraz to odważniejsze tematy. Z jakiegoś powodu pojawił się temat, że jeden z moich kolegów, Kuba ma na prawdę dużego kutasa. Nie było to tajemnicą dla ekipy z różnych powodów. Paulina jednak dziwnie zaczęła się tym interesować:- Ale ty na prawdę masz takiego dużego czy blefujesz?- No na prawdę, spytaj się moich ex czy nawet niektórych tu, jak przegrałem zakład i biegałem z gołym kutasem- To ile masz?- Z 20 cm- I gruby?- I to bardzo a co tak pytasz, masz na niego ochotę czy co?- Tak po prostu, z ciekawościNie podobała mi się ta rozmowa, ale stwierdziłem, że Paula się opiła i rozmowa miała bardziej żartobliwy charakter, więc długo nie rozpamiętywałem tego. Wracając do domu po imprezie jednak otworzyła temat znowu:- A ten Kuba serio ma takiego dużego czy udaje?- A co cię tak to interesuje?- No z ciekawości...- Mnie nie było na imprezie co latał z gołym fiutem, ale wierzę tym co go widzieli, bo ...
    ... inaczej by tego nie potwierdzali, ale jednocześnie mało mnie to interesuje- No tak- Co cię tak interesuje kutas innego?- No z ciekawości...- Jesteśmy razem, więc dlaczego interesujesz się innymi?- Nie interesuję się, po prostu byłam ciekawaOdprowadziłem ją do domu i na tym ten wieczór się zakończył. Ale po wszystkim w naszej relacji było jeszcze gorzej. Rozmowy były już totalnie na odwal się a seks całkiem zniknął. Wszystko dodatkowo skomplikowała moja krótka choroba, która jednak uniemożliwiła mi próby ratowania tego związku. W końcu miała być kolejna impreza z moją ekipą. Paulina bardzo chciała byśmy szli na nią, więc mimo, że nie byłem w formie jeszcze to się zgodziłem. Paulina była ubrana w spódniczkę w kratkę i koszulę na guziki oraz pończochy. Stan pochorobowy jednak zrobił swoje, szybko odpadłem i obudziłem się dopiero jakiś czas później. Panował już stan typowy do końca imprezy, część osób już wyszła, reszta była na zgonie lub blisko niego. Zdziwiło mnie jednak, że nie ma nigdzie w pobliżu Pauliny. Spytałem się jednego kolegi:- Gdzie jest Paulina?Ten jednak bełkotliwym głosem odpowiedział:- Nie wiemWiedząc już, że się nie dogadam zacząłem iść do kibla. Z jednego z pokojów dochodziły jednak dziwnie znajome jęki. Jako już podglądacz z doświadczeniem postanowiłem zajrzeć przez dziurkę od klucza i zobaczyłem widok, który zapamiętam już na zawsze. Paulina cała naga na czworaka z dupą w górze a Kuba za nią, ruchający ją na całego. Cała jej dupa była czerwona a Kuba raz po raz ...
«12»