1. Pani dyrektor


    Data: 21.11.2025, Kategorie: Mamuśki Autor: Jan Sadurek, Źródło: SexOpowiadania

    Patrzyłam na niego jak na robaka. Stał młody, chudy facet, wzrok utkwił w podłogę, coś mamrotał pod nosem.- No i co? - spytałam. -Ja... ja... przepraszam, ale nie mogłem nic... - zamilkł.- Mogłeś, ale nic nie zrobiłeś!- byłam bardzo wkurzona na swego podwładnego.- Proszę pani dyrektor, ja...- Zamknij się. Zrobiłeś błąd, musisz ponieść konsekwencje.Podeszłam do mężczyzny, podniosłam jego twarz palcami, tak, żeby patrzył na mnie. Zdziwiłam się, miał piękne, błękitne oczy, w których widziałam strach i oczekiwanie dalszego ciągu. Co zrobił? Właściwie nic, a powinien. Przyjechał na Dworzec Główny pół godziny za późno, moi kontrahenci na szczęcie pojechali do hotelu taksówką. Musiałam się tłumaczyć, że korki na mieście, remonty i takie tam, ale to była jego wina.- I co mam teraz zrobić? - patrzyłam z pretensją – mam wywalić cię z roboty?- Nie, błagam, nie! Mam długi, nieopłacone mieszkanie, nie mogę stracić tej pracy! Błagam, niech mnie pani nie zwalnia, odpracuję swój błąd, zrobię wszystko, co pani dyrektor każe, wszystko!- Wszystko?- Tak, wszystko.Patrzyłam na przerażonego chłopaka, zrobiło mi się go trochę żal, ale kiedy mój wzrok obniżył się, zobaczyłam coś zaskakującego. Nie wiedziałam, czy miał coś w kieszeniach, czy spodnie wypychały jego genitalia. Były olbrzymie! Dawno nie miałam między nogami żadnego faceta, nie pamiętam, kiedy mnie ktoś porządnie zerżnął, a tęskniłam za tym. Patrzyłam na jego krocze i czułam narastające podnieceni. Poczułem też dziwną wilgoć w cipce i ...
    ... jej lekkie drżenie. Musiałam, tak, musiałam sprawdzić, co chłopak ma między nogami.- To mówisz, że zrobisz wszystko?- Tak, proszę pani, zrobię wszystko, żeby tylko mnie pani nie zwolniła.- Hmmmm... No to ściągaj spodnie i bokserki!- Słucham? - był zaskoczony i zdziwiony.- Rozbieraj się, chcę zobaczyć, co masz w portkach.- Ale...- Nie ma żadnego ale, rozbieraj się, albo wypad z bura!Patrzył na mnie z niedowierzaniem, ale pomału rozpiął pasek i zsunął spodnie, bokserki zostawił.- Reszta – mój ton głosu nie znosił sprzeciwu.- Dobrze, jak pani dyrektor każe.Rozbierał się powoli, bardzo wolno, ale widziałam, że zaczął patrzeć na mnie z jakimś zainteresowaniem, strach zniknął z jego oczu. Kiedy opadły na podłogę kolorowa bokserki zrobiłam wielkie oczy! To, co zobaczyłam przekraczało każde moje wyobrażenie. Między nogami chłopaka zwisał wielki penis! Nie, to nie penis, tylko olbrzymi kutas! Matko, jak bardzo chciałam poczuć go w sobie! Zrobiłam poważną minę.- Nazywasz się Morawski, tak?- Tak, proszę pani.- A imię, bo nie pamiętam?- Mam na imię Marcin.- No dobrze, Marcinie, nie zwolnię cię, ale musisz mnie porządnie zerżnąć, tu i teraz!- Proszę? Co mam zrobić? - jego zaskoczenie nie miało granic.- Kurwa, muszę ci to łopatą włożyć do głowy? Masz mnie mocno wyruchać tym czymś, co masz w portkach, a to coś, widzę, podnosi głowę! Może ci się nie podobam?Tutaj kilka słów o mnie. Jestem dyrektorką biura projektów, w którym znacząca większość to mężczyźni. Pracuje kilka kobiet, ale wszystkie ...
«12»