1. Przemiana Roksany.


    Data: 05.12.2025, Kategorie: Sex grupowy Autor: Hall Anonim, Źródło: SexOpowiadania

    Roksana, 29-letnia brunetka o zmysłowych oczach i pełnych ustach, była uosobieniem sukcesu. Jako menedżerka w korporacji, w eleganckich garsonkach i szpilkach, z dumą nosiła swoje duże, kształtne piersi w rozmiarze 95G, które przyciągały spojrzenia współpracowników. W biurze rządziła z pewnością siebie, negocjując kontrakty i zarządzając zespołem, ale w domu, z Bartkiem, jej 39-letnim mężem i kierownikiem w innej firmie, życie stawało się polem walki między jej zasadami a jego zboczonymi fantazjami. Bartek, zadbany, z bystrym spojrzeniem, skrywał mroczne pragnienia – marzył, by zrobić z Roksany wyuzdaną sukę, by patrzeć, jak inni ją pieprzą, zostać rogaczem, a najbardziej podniecała go wizja podwójnej penetracji jego żony.Od miesięcy Bartek namawiał Roksanę, by dała się porwać jego wizjom.- Kochanie, pomyśl, jak dwóch kolesi rżnie cię w cipę i dupę, aż piszczysz – szeptał przy śniadaniu, jego oczy błyszczały, a ona, speszona, odwracała wzrok, czując, jak serce wali jej z niepokoju i dziwnego podniecenia.- Bartek, przestań, to za dużo, nie jestem taka – rzucała, choć w głębi duszy rozterki ściskały jej żołądek: czy jest zbyt sztywna, by to rozważyć, czy może te brudne myśli ją kręcą?Bartek nie ustępował, eskalując swoje pomysły. Pewnego wieczoru postawił na stole błyszczący korek analny i powiedział:- Roksi, noś to cały dzień, proszę.Roksana, czerwona jak burak, odmawiała, kręcąc głową, ale jego natarczywość i wizja tego, co mogliby zrobić, zaczęły kruszyć jej opory.- Daj ...
    ... spokój, kochanie, jeden dzień, dla mnie, zobaczysz, jak cię to nakręci – naciskał, głaszcząc jej udo, a ona, po długiej chwili wahania, w końcu skinęła głową, czując, jak ciekawość wygrywa z lękiem.Następnego dnia Roksana, pracowała zdalnie. Wstała rano, wciąż z rozterkami, ale w łazience, z drżącymi rękami, nasmarowała lśniący korek lubrykantem i wsunęła go w dupę, czując, jak rozciąga jej ciasny otwór. Sapnęła, gdy usiadła przy biurku, korek wbijał się głębiej, a każdy ruch – sięganie po kawę, wiercenie się na krześle – przypominał jej o jego obecności. Jej cipka robiła się mokra, a myśli wędrowały do Bartka i jego fantazji. Pracowała nad raportami, ale co chwilę zerkała na zegarek, czekając na jego powrót, podniecona i niespokojna. Zapach jej perfum mieszał się z subtelnym aromatem podniecenia, gdy korek drażnił ją przez cały dzień, budząc w niej nową, dziką stronę.Gdy Bartek wrócił do domu, zastał Roksanę w cienkiej koszuli nocnej, leżącą na łóżku, z oczami błyszczącymi od oczekiwania. Rzucił teczkę, jego wzrok zapłonął, gdy zobaczył jej zarumienione policzki.- Ty moja mała suczko, nosiłaś korek, co? – spytał.- Sprawdź sam - odpowiedziała.Nie czekał nawet aż skończy mówić. Zdarł niej koszulę, odsłaniając nagie, pełne cycki. Pchnął ją na plecy, rozchylił jej nogi. Zobaczył kryształek - koniec korka. I piękną mokrą pizdę. Sięgnął po wielkie, czarne dildo – grube, żylaste, 25-centymetrowe. Splunął na nie i wepchnął w jej cipkę, rozciągając ją brutalnie, aż krzyknęła, a jej soki ...
«123»