-
Wiezowiec cz.1
Data: 08.12.2025, Kategorie: Romantyczne, Autor: White-Woman, Źródło: SexOpowiadania
Karolina – singielka koło 40tki, blondynka z lekko kręconymi włosami, nie należąca do osób szczupłych, jednak miała w sobie to coś co przykuwało uwagę mężczyzn. Pracująca w dużym wieżowcu jak kierownik działu rozliczeń.On pierwszy zwrócił na nią uwagę gdy szła korytarzem z koleżanką, rozmawiając i śmiejąc się tak serdecznie i naturalnie, że to właśnie go urzekło.- Ślicznotka – powiedział- Kto? – zapytał go kolega który stał obok wpatrując się w komórkę- Ona – wskazał głową Robert na dziewczyny, które akurat wsiadały do windy- Która?- Ta po prawej – powiedział Robert- Aaa Karolcia, szefowa działu rozliczeń- Znasz ją? - Osobiście nie, kumpel z nią kiedyś kręcił.Niezła laska, wydaje się niedostępna ale to takie pierwsze wrażenie, podobno bardzo sympatyczna i ma niespożyty apetyt na sex he he- Hmm, fajnie.... - Już się nie śliń stary, jedziemy następna windą.Robert został przeniesiony do firmy z innej filii, szef informatyków zajmujących się siecią w firmie. Przez kolejne dni spotykali się na korytarzu.Czasem spojrzała na niego, jednakże nigdy dłużej.Karolina znała dużo osób w firmie z racji zajmowanego stanowiska jednakże jego spotykała od niedawna na korytarzu, myślała pewnie jakiś „świeżak”. Była zbyt pochłonięta obowiązkami żeby się nad tym dłużej zastanawiać.Pewnego dnia spóźniona biegła korytarzem, z ...
... naręczem dokumentów, wbiega do windy z takim impetem że część dokumentów spada jej na podłogę...- cholera..... – klnie pod nosemPochyla się w tej samej chwili co mężczyzna który był już w windzie. Pomaga jej pozbierać dokumenty.- dzięki – mówi Karolina- nie ma za co – podaje jej z uśmiechem Robert- Robert jestem – wyciąga w jej kierunku rękę- Karolina – wymieniają uścisk- Nowy? - Tak – odpowiada Robert Karolina próbuje uporządkować cześć dokumentów ale czuje na sobie spojrzenie Roberta, patrzy na niego i pyta- co mi się tak przyglądasz?- Hmm? Co? – pyta Robert wytrącony jakby z transu- Przyglądasz mi się....brudna jestem gdzieś czy co? – mówi Karolina- Nie, nie wszystko ok. Tak patrzę na Ciebie, bo śliczna jesteś.....- Tak, tak – mówi ironicznie Karolina i w tym momencie odzywa się jej komórka- No i się zaczęło – mówi do siebie Karolina wyciągając z torebki telefon....- Tak, słucham? – mówi- Wiem, która jest godzina, jestem już w windzie, korki były na mieście, zaraz będę u siebie, daj mi 10 minut i dokumenty będą na Twoim biurku – wypowiada jednym ciągiem do telefonu, po czym kończy rozmowę i wkłada telefon do torebki- Problemy? – pyta Robert Karolina spogląda na niego bo przez to zamieszanie i pośpiech zapomniała że on jedzie z nią windą- spokojnie, nie z takimi problemami sobie radzę – odpowiada....
«1»