-
Dziewczyna mojego brata i jej kuzyn
Data: 22.12.2025, Kategorie: Nastolatki Autor: OsobaX, Źródło: SexOpowiadania
... ją posuwał. Widziałam, jak macał jej biust, jak trzymał jąw talii i dopychał biodra do jej pupy, aż mlaskało. Nagle Tomek wstał, a Olga obróciła się i klęknęła przed nim, wsadzając sobie do buzi jego penisa. Z wielką pasją ruszała głową, a jej wargi ślizgały się po jego członku, wydawała przy tym dźwięki zadowolenia. Tomek odchylił głowę w tył i przyjmował kolejne połknięcia swojego członka. Po chwili zajęczał i zaczął drgać całym ciałem, nogi lekko mu się ugięły. Olga wyjęła członka z buzi i widziałam, jak kolejne porcje białej gęstej substancji lądują na jej włosach, powiekach i twarzy.— I jak, fajnie było? — usłyszałam głos Olgi.— Nooo, sama widziałaś, opróżniłem ci na twarz całą zawartość — odparł.Pobiegłam po cichutku na dół do łazienki i zastanawiałam się, co powiedzieć, gdy spytają, dlaczego jestem w domu i od kiedy? Założyłam na kolano opatrunek, żeby dać im czas na ogarnięcie się.Wtedy do łazienki nagle weszła naga Olga. Nie zauważyła, że jest zajęta przeze mnie, więc gdy się zorientowała, zaniemówiła i dopiero po chwili zasłoniła ręką swoje dziewczęce łono, a drugą próbowała zasłonić swój biust. Był spory, więc na nic ta próba — swoją drogą ładny miała biust.— Justyna cooooo tyyyyyy tutaj robisz? — wydukała. — Jesteś cały czas w domu?— Miałam wypadek w parku — odpowiedziałam, wskazując na kolano — przyszłam niedawno.— Acha, dobrze, Tomek wie o tym? — spytała.— Nie wie, nie chciałam wam przeszkadzać po prostu — odparłam.— Przeszkadzać, w czym? — spytała wyraźnie ...
... speszona.— Olga, no daj spokój, słychać było — postawiłam na szczerość.— No, wiesz, poniosło nas trochę — wyszeptała.— Olga, nie musisz się przecież usprawiedliwiać, masz szesnaście lat dziewczyno — wyszeptałam — a dziewczyny mają swoje potrzeby, no nie?— No, tak, w zasadzie racja — odpowiedziała już spokojniej — mamy swoje potrzeby, chłopcy też mają swoje.— Jak w tym powiedzeniu: „W tym największy jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz” — odparłamz uśmiechem — umyj się, a ja poczekam na zewnątrz.— Wiesz co, nie musisz wychodzić, Tomek cię zobaczy — powiedziała cichutko — niech to będzie nasza tajemnica, dobrze?— OK, umowa stoi — potwierdziłam po cichu.Olga odsłoniła się, pokazując pięknie wytrenowane ciało, no i te cudnego koloru włosy. Nie dziwne,że Tomek ją polubił. Myła się pod prysznicem i zapytała nagle:— Skoro już lepiej się znamy, to powiedz mi, jak ty zaspokajasz swoje potrzeby?— Zaspokajam? — odparłam speszona. — Ja sama się zaspokajam, nie mam chłopaka.— No widzisz, obie umiemy być szczere — odparła.Wyszła spod prysznica, wytarła się, dała mi całusa w policzek i wyszła z łazienki, kierując się na górę.Ja wtedy wyszłam cicho na korytarz, wyszłam za drzwi, potem weszłam ponownie do domu.— Jestem już, kolano sobie rozwaliłam — krzyknęłam w holu.Tomek od razu zbiegł z góry.— Gdzieś się tak wywaliła? — spytał z troską.— Na alejce w parku, jakaś pani z dzieckiem opatrzyła mi kolano i nawet plaster dała — spokojnie stwierdziłam — kilka dni i będzie po problemie. O cześć ...