1. Mary Lou czyli girl next door..VANITY


    Data: 25.12.2025, Autor: Anonim, Źródło: Lol24

    Mary Lou, najpiękniejsza dziewczyna w collegu gdzieś na amerykańskim środkowym zachodzie. Małomiasteczkowym collegu, dodajmy. Sterczący biust , śliczna buzia, zielone kocie oczy, zgrabny tyłeczek, długie nogi, ciemne blond włosy do ramion, uroda modelki...natural born star, tak mówią o niej. A ona od ostatniej klasy podstawówki marzy aby zostać aktorką.
    
    Ma dwójkę starszego rodzeństwa które kończy studia i wyjeżdża, wtedy ona zostaje z rodzicami, zapracowanymi przedstawicielami niższej klasy średniej, za niskiej jednak aby na jej studia też w tym roku starczyło pieniędzy, ( "Twój brat i siostra studiują na stanowym uniwersytecie, ty także nie licz na Harvard", "albo i wcale...a kredyt studencki to finansowa szubienica ), zatem z taką perspektywą decyduje się zarabiać jak się da..
    
    Gdy zaczyna w czerwcu szukać pracy w Topeka, już pierwszego dnia zauważa że oprócz stanowiska barmanki w sieciówce albo sprzedawczyni w markecie niewiele ją czeka w tej stolicy stanu Kansas...oczywiście, ilość męskich spojrzeń i odwracanych za nią głów w porównaniu z rodzinnym miasteczkiem rośnie w Topeka w postępie geometrycznym.
    
    W barach słyszy : przyjdź jesienią, ślicznotko. Albo rubaszne propozycje tańca na rurze. Udaje oburzenie i wychodzi.
    
    Tylko w ośrodku dla migrantów są nią zainteresowani, a raczej jej figurą…
    
    -dobrze że masz college, tutaj wystarczy, i podstawowe umiejętności komunikacyjne, ale musisz zrobić podstawowy płatny kurs hiszpańskiego , a po miesiącu będziesz na ...
    ... próbnym, trzy czwarte pensji na początek, szukamy kogoś na co najmniej dwa lata -
    
    facet z przetłuszczonymi włosami tylko na chwilę odrywa wzrok od komputera ale potem on i jego asystent już gapią się na nią bez przerwy przez całą rozmowę - to nie Teksas, uchodźców z Ameryki Południowej aż tylu tu nie ma, ale wiesz, cierpliwość trzeba mieć...zostajesz ?
    
    Mary Lou wyobraża sobie jak użera się z Latynosami stojącymi w kolejce do jej pokoiku gdzie wklepuje obco brzmiące nazwiska do komputera, nudy...albo pociesza zapłakaną kobietę z czwórką dzieci i wypełnia za nią niekończący się formularz bo dukają tylko kilka słów po angielsku.
    
    Dziękuje , wstaje i zamyka za sobą drzwi, widzi że faceci są rozczarowani.
    
    W korytarzu krótka wymiana spojrzeń z przygnębioną nastolatką o kruczoczarnych włosach i bardzo ciemnej karnacji : przyjechała z Gwatemali, Meksyku ?
    
    Co tu ją czeka ?
    
    A Ty jesteś stworzona do czegoś lepszego - mówi do siebie Mary Lou, uśmiecha się do tamtej i wychodzi z ulgą.
    
    Przechodząc przez centrum Topeka widzi swoją postać w witrynach lepszych sklepów, i jak faceci się za nią oglądają :
    
    i feel pretty - mruczy do siebie jak kotka delektując się odbiciem swojej figury. Faktem jest że ma prawie idealne rozmiary...
    
    Cały dzień te niewybredne uwagi że "wyglądasz jak modelka z playboya",
    
    "czemu dziewczyno nie spróbujesz na kamerce zamiast marnować czas na wysyłanie cv czy roznoszenie go w wersji papierowej, obie wersje od razu lądują w koszu, nie miej ...
«1234...13»