,Uczeń Kuba - Opowiadania Erotyczne

,Uczeń Kuba

Już sama nie wiem,dlaczego postąpiłam tak,a nie inaczej. Sama nie wiem,co mnie tak naprawdę do tego skłoniło.Może tego właśnie potrzebowałam,albo była to chwila słabości.Teraz to już to nie ważne,a czasu nie cofnę. Co się stało to się nie od stanie. Poprostu - pewnego dnia stwierdził,że w moim życiu musi się,cos zmienić. I się zmieniło. Poszłam do łóżka z młokosem. Z nastolatkiem. Tak! Z nastolatkiem. Z jednym z moich uczni. Wszystko mmiędzy nami zaczęło się w szkolnej sali gimnastycznej,pod czas,szkolnej dyskoteki. Dużo tanczyłam. Właśnie z nim. Z Kubą. Pozwalałam się mu obejmować itd. Przy którymś z tańców zapytałam Kubę czy mnie może odprowadzić. Natychmiast się zgodził.
  Było po dwudziestej pierwszej,gdy znalezlismy się przy klatce schodowej .. Zaprosiłam wtedy Kubę do swojego mieszkania,choć wiedziałam,ze nie powinnam tego robic. Po kwadransie bismy u mnie w mieszkaniu.
  Zaproponowałam Kubie lampkę czerwonego wina. Po.yslałam,ze po jednej lampce nic mu nie będzie.
  Oboje siedzielismy blisko siebie na rozkladanej rogowej kanapie. Nasze ciała nie mal się stykały,a od Kuby biło namies takie,przyjemne ciepło. Rozmawialiśmy,trochę o szkole. O tym. I o tamtym.W pewnej chwili Kuba powiedział,że jestem kobietą,która z pewnością interesuje wiele mężczyzn. Zaoytałam dlaczego tak myśli? Odpowiedział że jestem przecież ładną i atrakcyjną kobietą. Spojrzał am na niego. Na spodnie. Jakbym dostrzegała,że ...

... robią się tam ciasno. Zapytała,czy i jemu się podobam. Odpowiedział ,ze bardzo. Dodał,że nie tylko jdmu,ale wielu innym chłopakom także. I własnie w tamtej chwili,zadałam Kubie,bardzo śmiałe,odważne pytanie. Zapytała,czy chciałbyś się zemną przespać? Powiedziałam,że od dawna jestem sama i zaczyna mi brakować seksu. Kuba się rzecz jasna zadziwił,a wręcz był zaskoczony. Spoglądał na mnie tymi swoimi piwnymi oczami,jakoś tak inaczej.Odpowiedział wreszcie,ze co prawda,już to robiłam,ale nie jest zbyt doświadczony w tym temacie. Zrozumiałam,że się obawiam kompromitacji. Zapewniłam go,że sobie poradzi,poczym wzięłam go za rękę i poprowadziłam do pokoju obok. Poprosiłam by się rozebrał i zrobiłam to samo. Byliśmy nadzy,a ja patrzyłam na jego sterczącego penisa. Cicho powiedziałam,że chcę go wziąć do buzi i usiadłam na brzegu łóżka. Kubę przyciągnęłam do siebie. Jego penisa wzięłam do buzi i zaczęłam ssać. Kuba w tym czasie,obmacywał moje piersi. Draznił sutki. Wyszeptał ze mam się położyć,bo teraz jego kolej i zabrał się za lizanie mojej cipki. Był cudowny,dając mi dużo rozkoszy.Wreszcie ja wyszeptałam,że ma mnie bzykac. Zrobił to. Wchodził we mnie powoli. Szybciej,wolniej,znowu szybciej. Wymamrotał,że się zaraz spusci. Szeptem zapytał gdzie ma to zrobic. Odparłam że do srodka. Po chwili lawina spermy mnie zalała,a ja miałam orgazm.
  Kuba wyszedł odemnie przed 23 trzecią i obiecałam sobie,że jeszcze to zrobimy.