Mama i ja w magazynie. - Opowiadania Erotyczne

Mama i ja w magazynie.

Może się to wam wydać dziwne. Nie prawdopodobne,ale to się wydarzyło naprawdę. Ja i moja mama,znalazłysmy się w jakimś magazynie,pełnym sprzętu do ćwiczeń. Znalazłysmy się tam z przystojnym dwudziestoma rolę gmin mężczyzną o imieniu Szymon,który miał nad nami przewagę. Nie chodzi o to,że był silny. Chodzi o to,że w jakiś sposób nas omamił. Niby byłysmy normalne,a tak naprawdę,byłysmy pod jego wpływem persfazji. Tak jakby nas jakimś sposobem za hipnotyzował. Miał kontrolę nad naszymi umysłami. Kazał nam się rozebrać,a myśmy to zrobiły. Byłysmy nagie. Stałysmy i widziałysmy,jak on się rozebrał. Pokazał nam swojego sterczącego zaganiacza. Kazał nam odejść i wziąć go do ręki. Najpierw zrobiła to mama,potem ja. Był twardy jak skała. Na środku tego pomieszczenia zaś,stała ławeczka do ćwiczeń. I na tą laweczkę kazała się położyć mamie. Mnie kazał klęknąć. Chwycić kutasa i przysunąc do jej cipki. Gdy to zrobiłam pchnął i widziałam,jak się w jej cipce schował. Widziałam jak wychodzi i wchodzi,a mama cicho stękała. Po kilku minutach opuścił cipkę mamy i ja zajęłam jej miejsce. Teraz to ja poczułam go w sobie. Natomiast mamie kazał się znaleźć cipką przy moich ustach i miałam ją wylizać. Robiłam to. Mama prawie krzyczała z rozkoszy i lekko się poruszała. Chciał tez widzieć jak macam cycki mamy. Czuła,że ranie mnie szybciej.Mama zaczęła dygotac,a ja zlizywałam jej soki. Nagle wyszedł zemnie i znowu kazał się mamie położyć. Znowu klęczałam. Znowu był w cipce mamy. Posunął ja parę razy. Wyjął. Dał mi go do buzi i znowu ruchał mamę. Powtórzył to kilka razy i nagle pchnął tak mocno,że mama krzyknęła. Spuścił się w jej cipkę. Wyjął i kazał mi zlizać kropelki jego spermy. Gdy skończył z nami,oznajmił,że o teraz nalezymy do niego. Że będzie nas pieprzyć,gdy mu przyjdzie na nas ochota. Mogłyśmy się ubrać i wracać do domu. Co też zrobiłysmy.