Znał z synem. - Opowiadania Erotyczne

Znał z synem.

Chciałam się przekonać,jak to jest naprawdę? Jak to być ruchaną w tyłek. Jakie to uczucie,mając w tyłku jakiegoś fiuta. Bo przecież,nigdy z nikim się nie bzykała w taki sposób,a teraz miała na to ochotę. Chciałam być bzykana w taki sposób. Nawet wiedziała,z kim by to chciała zrobić. Miałam na myśli,swojego syna Arka.Nawet wszystko przemyslała i podjęła już decyzję.Chciałam mu to powiedzieć,pod czas kolacji,ale musiała,uważać na męża. Nie mogła do puścić do tego,by cokolwiek usłyszał. Więc jak tylko oznajmił,że idzie do ubikacji,natychmiast i szybko ko,przedstawiła synowi plan. Po informowała syna,czego od niego oczekuje. Szybko właczylam myślenie i wiedziałam co mam zrobić. Najpierw jednak sprzatnęlam z stołu. Po myłam naczynia i zawołałam męża do kuchni. Powiedziałam,ze zapomniałam kupić kilku rzeczy,a muszę je mieć. Było późno i stwierdził,ze skoro je potrzebuje,to pojedzie do marketu. Cmoknęłam go w usta i obliczył am,ze będę miała jakieś półtora godziny. Poczekałam,aż mąż się ubierze. Zjedzie do garażu po samochód. Czekalam aż odjedzie. Upewniwszy się,że już go nie ma,wróciłam do pokoju do syna,który stał przy oknie. Gdy się od wrócił,widziałam,ze mu stoi w spodenkach. Że jest ...

... gotowy na moją pupę.Szybko zdjęłam roboczy fartuszek. Biustonosz. Wdrapałam się na stół i połozyłam się na brzuchu.Kątem oka,widziałam,że zdjął spodenki. Powoli usiadł ukrakiem nad udami. Czuła jak jeździ nim po mojej drugiej dziurce. Zacisnęłam pięści i wargi. Syn przysunął go. Najpierw schowała się w moim tyłku jego główka. Potem wysunął go głębiej i za topił całego. Jęknęłam głośno,bo trochę mnie ten wsad za bolał. Zawirowało mi wokół oczu. Syn zaczął się podnosić i opuszczać. Moja pupa zaczęła się rozciągać i zaczynało mi być dobrze. Kamil przyspieszał. Zwalniał. Brał mnie bardzo powoli,by znowu przyspieszyć. Nagle zaczęłam dygotać. Jęczałam cała się trzesąc. Kamil odczekał parę sekund i znowu zaczął mnie pieprzyć w tyłek. Widziałam wszystko wokół siebie,jak za mgłą. Nagle zaczął wykonywać ostre pchnięcia i zaczęłam stękać głośno. Usłyszałam jego długie " teeeerrazzzz,,,,terazzzzz" Potężna salwa spermy,wlała się w mój tyłek. Raz drugi,trzeci. Kamil wykonał jeszcze parę ruchów,poczym się ze nie z sunął. Ja tez wstałam,jak pijana. Z trudem pozbierałam bieliznę z podłogi i fartuszek.Poszłam do łazienki z spermą syna w tyłku. Nie żałowałam tego,co zrobiłam. A w krótce mieliśmy to powtórzyć.