Ania 60 cio latka poraz drugi. - Opowiadania Erotyczne

Ania 60 cio latka poraz drugi.

Się działem zupełnie nagie w dobrze znanym sobie pokoju. Przede mną klęczały dwie prawie nagie kobiety. Jedną z nich była Ania. Drugą była jej przyjaciółka,młodsza,piedziesięcioczteroletnia Ewa. Obie zajmowały się moim zaganiaczem. Gdy mi go ssała Ania,to Ewa zajmowała się moimi jądrami. Lizała mi je. Całowała. Ciągnęła wargami i puszczała. Gdy brała mi go do buzi Ewa to zajmowała się nimi Ania. Ja zaś przyciskałem do siebie a to głowę Ani. A to głowę. Ewy. Sprawialem,ze brały mi go całego.Trwało to dobrych dziesięć minut. Ania przysiadła na kanapie. Ewa zaś pozbyła się majteczek. Miałam dosyć miejsca,by usiąść na mnie okrakiem. By się na bić na niego,tą swoją pizdeczką. Jęknęła,a ręce za rzuciła wokół szyi. Zaczęła mnie ujeżdzać jak jakiegoś najdroższego ogiera na świecie. Ania w tym czasie całowała mnie po torsie i lizała moje sutki. Potem zaczęła całować piersi Ewy. Drażnić i tak juz nabrzmiałe,sterczące sutki. Ewa nie przestawała mnie do siadać,a Ania zrobiła coś dziwnego. Wstała. Stanęła między mną i Ewą. Przysunęła jej głowę do siebie,po to,by Ewa zaczęła lizać jej cipkę.Moją głowę,wyrzuconą ręką za siebie przysunęła do tyłka. Całowałem jej pośladki,a w tyłek wpakowałem wskazujący palec. Teraz obie jęczały. Stękały.Ania za drzala. Mocniej przycisła głowę Ewy do siebie,a ta zlizywała jej soki. Usłyszałem,że ...

... zmiana i Ewa niepocieszona z sunęła się Zemnie. Jej miejsce zajęła Ania. Ewa zaś,stanęła nademną przodem. Teraz z kolei to ja lizałem jej wilgotną szparkę od mojego zaganiacza i jej soków.Ania podskakiwała raz po raz. Jej piersi tez podskakiwały. W tym samym czasie Ewa eksplodowała. O mało się nie przewróciła,poczym opadła na kanapę obok mnie. Złapalem piersi Ani i też eksplodowałem w jej cipce. Zadowolona usiadła obok ciężko oddychając. Mnie jednak było mało. Zacząłem sobie go walić i powiedziałem Ewie,że chcą ją mieć od tyłu. Ta nie protestowała. Znalazłam się na czworaka na dywanie. Zacząłem ją posuwać mocno ściskając biodra Ewy i sapiąc. Grzałem ja naprawdę mocno. Prosiła bym przestał tak robić,ale nie przestawałem. Zrobiłem to coraz mocniej. Wystękałem,że zaraz skończę. Nie pytając czy mogę,wstrzeliłem w cipkę Ewy spermę. Nie było jej tak dużo jak za pierwszym razem,ale ją wypełniłem.
  - Byłyscie cudowne - powiedziałem.
  Ania wyszła do kuchni Przyniosła butelkę czerwonego wina i trzy kieliszki. Nikt z nas się nie ubrał. Byliśmy nadzy. Popijając wino,do wiedziałem się,że Ania wyjeżdża na dwa tygodnie do Ustronia.Dwa tygodnie bez jej cipki. Bez ssania. Bez bzykania - pomyślałem sobie. Obiecała,że jak wróci to wszystko nad robimy z nawiązką. Pomyślałem,że pozostaje jeszcze Ewa. Przecież ją mogłem dupkować.