Hipnoza. - Opowiadania Erotyczne

Hipnoza.

Stała jak mumia. Stała jak zaczarowana. Stała bez ruchu,jakby mnie ktoś zahipnotyzował. Stałam przed nim. Przed swoim nastoletnim synem Kamilem,który mnie rozbierał.Rozbierał mnie,a ja nie protestowałam i nie wiedziałam dlaczego nie umiem zaprotestować. Nie wiedziałam co się wogóle zemną dzieje.Kamil rozpinał moja bluzeczkę,guzik po guziczku. Zdjął ją. Rzucił na fotel. Rozpiął guzik spudniczki. Rozsunął suwak. Z sunął spudniczkę z moich bioder i patrzył jak opada.Powoli rozpiął zapięcie biustonosza,znajdujące się z przodu. Powoli go zdjął i zobaczył moje piersi.Zaczął ich dotykać pełnymi dłońmi. Kciukami draznił sutki.Czuła m podniecenie i nie mogłam tego przerwać.Czuła że pochylił twarz. Zrobił luki między palcami i zaczął dotykać sutek.Drażnił je języczkiem i delikatnie przygryzał.Zaczął mnie całować po całej twarzy. Po szyi. Po ramionach. Po piersiach. Wyszeptał,że chce bym się nim zajęła.I znowu poszłuszna jak baranek zrobiłam to. Osunęłam się w dół jego ciała. Miałam twarz blisko tych jego jasno - szarych,obcislych bokserek.Nadal będąc w jakimś nie zrozumiałym stanie,wsunęłam palce wskazujące w gumkę bokserem. Powoli zaczęłam ciągniąc je do dołu. Przed moją twarzą,wystrzelił w górę jego penis. Twardy sterczący penis.Kamil położył obie dłonie na mojej głowie i przy sunął mnie bardziej do siebie.Otworzyłam usta. Wprowadziła penisa syna  do buzi. Kamil westchnął,a ja zaczęłam to ...

... robić. Zaczęłam ssać jak niemowlę ssie mleko.Machałam rytmicznie głową,przy pomocy jego dłoni.Kamil przyciskał mnie jeszcze mocniej i z trudem brałam go do buzi całego. Miałam go nie malować głęboko w gardle. Musiałam go wypływać,bo się dławiłam. Lizałam go jak lizaka. Lizałam jego jądra i ponownie ssałam.Ale to Kamil zdecydował,że to przerwie. Od sunął się.Podniósł ,a następnie poprowadził na kanapę.Usiadła po to,by po chwili na niej leżeć. Obcałował mój płaski brzuch i ściągał majteczki. Rozchylił moje nogi,by schować głowę,między moimi nogami.Zaczął się zajmować moją dziurka. Brnął po niej języczkiem. Robiłam się wilgotna. Cała drżałam,a on nadal to robił. Wspomagał języczek paluszkami i prawie odpłynęłam.Po wolut ku brnął w górę. Chwycił swojego penisa. Pchnął. Wszedł we mnie do końca. Był w mojej mokrej cipce cały. Zaczął mnie posuwać,bez pośpiechu.Cały świat wirował mi przed oczami,gdy mnie tak posuwał. Wreszcie jego ruchy zaczęły być szybsze. Mocniej się we mnie wbijał. Wreszcie się zatrzymał. Całował moje cycki i wypełniał cipkę spermą.Gdy skończył,od sunął się i wstał. Patrzył na mnie z góry.

 * raz.dwa.trzy* uslyszałam i pstryknął palcami.

  Zobaczyła,że jest nagi. Z przerażenia usiadłam na łóżku.

 * matko! co się  zemną stało?*

 * nie wiem.ale sama tego chciałas* - skłamał. Nie mógł jej powiedzieć,że wprowadził ją w stan hipnozy i pod jej wpływem ją zerżnął.