-
Anita
Data: 27.09.2025, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: kochaś, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
Jeszcze się tak nie zdarzyło,by któraś była tak bezpośrednią wobec mnie,jak jedna z moich koleżanek Anita.Jeszcze żadna się mnie tak śmiało nie zapytała,czy ma mi zrobić loda? Byłem zaskoczony,ale też zacząłem mieć na to ochotę. Odpowiedzialne,że jak chce,to może mi to zrobić.Anita pode szła do mnie. Osunęła się. Jej sprawne paluszki poradziły sobie z guzikiem spodni. Z rozporkiem. W nie całą minutę,mój fiut juz był na wierzchu a jej język tańczył po całej długości. Aż mnie wykręcało. W chwilę potem obsypała go mnóstwem pocałunków.W końcu wzięła mi do buzi. Machała głową jak oszalała. Wciągała całego. Wypływała i znowu wciągała całego. Robiłam tak jeszcze kilka razy. Gdy wymamrotałem,że zaraz eksploduje,zacisła na nim wargi ust,jakby mi nie pozwalając go wycofać. No i stało się. Wystrzeliłem. To była c spermy,którą połykała. Po wszystkim powiedziała,że mam nie złego zafaniacza i musi nim swoją cipkę,bo dawno nikt jej tam nie wkładał kutasa. Pomyślałem,że skoro chce to czemu mam sobie nie sprawić takiej przyjemności. Po chwili,dosłownie po chwili zobaczyłem Anitę zupełnie nagą. W dodatku wzięłam mojego huja do ręki i sprawiła,że mi szybko stanął. Oboje wyladowalismy w moim łóżku. Przy usuwając kutasa do jej cipki,czułem,że jest mokra. Pchnąłem zdecydowanie i wszedłem w jej pizdunię. Zacząłem ją ruchać,odczuwając przy tym ,że jest ciasna. Anita siłą się podemną. Jęczała głośno. Stękałs,a ja nie przestawałem jej pieprzyć. Waliłem ją jak młot bijący o metal raz po raz. Nagle Anita wygięła się podemną. Wydała z siebie dziwny okrzyk i zaczęła dygotać. Nie mal wbiła dłonie w moje plecy. Te jej konwulsje minęły po trzydziestu sekundach. Wykonałem kilka głębokich ruchów i wyszeptałem - spuszczę się. Ledwo usłyszałem - do środka.Pchnąłem raz drugi trzeci. Spuściłem się w jej cipkę w całości poczym runąłem obok. Po tym wydarzeniu miałem ją jeszcze dwa razy w ciągu kilku dni. Potem nasze drogi się jakoś rozeszły.
«1»