Urodzinowy prezent kochanej mamusi - Opowiadania Erotyczne

Urodzinowy prezent kochanej mamusi

To był najwspanialszy prezent urodzinowy w moim życiu. Lepszego prezentu nie mogłem sobie wymarzyć. Ten prezent otrzymałem od mamy,zaraz po moich osiemnastych urodzinach. Przy szła wtedy do mojego pokoju,mając na sobie,cienką haleczkę,przez którą przebijały jej wspaniałe cycki. Ta nałęczka w pełni odslaniała jej białe,idealnie przylegające do jej cipci,majteczki. Powiedziała,że nie kupiła dla mnie prezentu,więc ona nim będzie.Na sam widok mamy w czymś takim,mój fiut,od razu mi stanął. Mama do mnie podeszła. Z rzuciła przykrycie i zobaczyła jak mi stoi. Usmiechnęła się przy siadając na łóżku. Po chwili pochyliła głowę,przy suwając wargi ust do mojego kutasa. Delikatnie go ujęła w palce. Westchnąłem cicho i dziwnie syknąłem,bo jej język zaczął krążyć wokół główki. Potem zaczęła jeździć po całej długości kutasa. Delikatnie dotykała moich jaj,poczym zaczęła mi obciągać. Leżałem a mama mi obciągała przez jakieś pięć minut. Odsunęła się. Wstałam. Widziałem jak ściąga majteczki. Widziałem jej cipcię. Wymamrotałem,ze chcę ją wylizac a mama usiadła z cipka nad moja twarzą. Zagłębiałem język na jej cudownej pizdeczce,która robiła się wilgotna. Mama jęczała,a po czasie osunęła się niżej i zaczęła się nabijać na mojego kutasa. Było mi naprawdę fantasycznie. Jednak musiało się to skończyć. Wystękałem,że zaraz się spuszczę. Mama wyszeptała,że mogę to zrobić w środku. Opadła a ja wypełnialem cipkę spermą. Po wszystkim trzymała jeszcze chwilę mojego kutasa w środku. Wreszcie się z sunęła. Pocałowała mnie w usta,mówiąc,ze planowała to od dawna. Byłem w siódmym niebie po takim czymś. Mama wychodząc z mojego pokoju,powiedziała,że jeszcze wrócimy do tego tematu. Zniknęła. Czułem że to dopiero początek.




























.