Mój kochany tatuś. - Opowiadania Erotyczne

Mój kochany tatuś.

Pieprzyłam się z własnym tatą. Tak! Pieprzyłam się z nim,mając za ledwie siedemnaście lat. Pieprzyłam się z nim,bo tego chciałam. Bardzo tego chciałam.Wszystko stało się w drodze powrotnej od cioci Kasi,siostry taty. Stało się to w samochodzie. Byłam wtedy jakoś tak pobudzona. Wierciłam się siedząc obok niego. To otwierałam okno. To zamykałam. Byłam poprostu jakaś dziwna. Tata widząc moje zachowanie,odruchowo położył rękę na moim udzie,a ja drgnęłam.
 - Wszystko w porządku córeczki? - zapytał,jak zawsze tym pełnym troski o mnie głosem
 - Tak. Chyba tak tato. - odparłam cicho,a jego dotyk sprawiał mi wiele przyjemności.
 Tata chciał odsunąć rękę i wtedy powiedziałam.
 - Nie tato.
 Zdziwił się,gdyż swoją dłoń,połozyłam na jego dłoni. Zaczęłam ją przesuwać wyżej.
 - Dotknij mnie. Dotknij. - powiedziałam cicho.
 Chciałam by to zrobił i lekko rozchyliłam uda. Po chwili przysunęłam dłoń taty do moich majteczek. Westchnęłam czując jego palce na cipce.
 - Dosyć! - powiedział cicho ale ostro. - Nigdy więcej tego nie rób.!
 Odetchnęłam i miałam ochotę na jego fiuta. Chciałam tacie sprawić przyjemność. Wbrew temu co powiedział,sama docisnęłam dłoń do jego spodni. Tata drgnął.
 - Powiedziałem,,,
 - Zjedź na bok. O tu. - poprosiłam widząc,coś w rodzaju małego,pustego parkingu.
 Zjechaliśmy. Tata wyłączył silnik,a w samochodzie zrobiło się ciemno. Wiedziałam,że trudno byłoby komuś nas dostrzec. Prawie ...

... natychmiast,rozpięłam jego spodnie. Wyjęłam z nich fiuta taty i zabrałam się za obciąganie. Tata wzdychał. Nawet położył dłoń na mojej głowie. Ssałam mu pale,jak zawodowa dziwka. Wpychałam fiuta taty w swoje usta po same jaja. Nie przeszkadzało mi to,że się jego kutasem dławiłam. Tata mruczał " o taakk córeczko,,,tak,,,umm,,,ummm,,,dalej,,,ssij tatusiowi,,,ssij,,," Nie przestawałam,choć tata zaczął poruszać lekko biodrami. Wiedziałam co to oznaczało. Wiedziałam,że się zaraz spuści. Chciał mnie oderwać,ale zacisnęłam na kutasie taty wargi ust. Pociągnęłam go jeszcze kilka razy. Tara drgmął. Z jego kutasa,zaczęła strzelać sperma w moje usta. Połykałam ją łapczywie. Wyssałam wszystko i usiadłam.
 - Córeczkooo,,,,- wyszeptał.
 Dziwne bo nie miałam dosyć. Chciałam,by mnie przeleciał,nim dojedziemy do domu. Otworzyła drzwi samochodu i spojrzałam na tatę. Patrzył jak wysiadłam. Obeszłam samochód. Stanęłam z tyłu. Tata zrozumiała bo też wysiadł. Szybko znalazł się zamną. Oparłam się o maskę bagażnika,wypinając tyłek. Rata pidciągnął krótka spudniczkę. Z majtkami nie miał problemów bo miałam stringi. Szybko mi wsadził w moją cipkę kutasa i zaczął mnie rżnąć. Był cudowny. Fantastyczny. Jęczałam głośno. Stękałam. Gdy kończył wymamrotałam że ma się we mnie spuścić. I to zrobił.
 Wracając do domu milczeliśmy. Mama nigdy się nie dowiedziała o tym,że z tatą,połączył mnie seks. Dawała się mu czasami bzykać,pamiętając o zabezpieczeniu się.