Za kasę || - Opowiadania Erotyczne

Za kasę ||

Wiedziałam i nie wiedziałam co mam robić. W dodatku usłyszałam zatrzymujący się samochód pod moim domem i wiedziałam,że przyjechali po mnie. Ciężko mi było,ale wstałam. Wzięłam torebkę. Powiedziałam córce,że wrócę bardzo późno i wyszłam. 
 Przy aucie stał ochroniarz,paląc papierosa. Na mój widok wyrzucił go. Przydeptał butem i otworzył mi tylne drzwi. Wsiadłam.Samochód ruszył i po chwili mój dom znikł z pola widzenia. Nie jechaliśmy w kierunku willi.
 - Dokąd jedziemy?
 - Dziś pracujesz w terenie,moja droga. To specjalne i drogie zlecenie. Więc masz być specjalnie miła. Robisz co ci każe.- poinformował mnie ochroniarz.
 Jechaliśmy conaj mniej trzydzieści minut.Do wieżli mnie do dużego domu,a mnie się wydawało,że to jakiś pałac.
 Ochroniarz doprowadził mnie do drzwi. Przypomniał mi jaka mam być i czekał.
 Drzwi się otworzyły,a ja zobaczyłam osobę,która na moje oko nie miała nawet dwudziestu lat.
 - Przesyłka dla pana.
 - Dzięki. Zadzwonię jak skończymy.
 - Ok.
 Ochroniarz zaczął iść w kierunku samochodu a ja weszłam do środka.
 - Zapraszam do salonu.
 Wskazał mi drogę i po chwili już tam byłam. Rozejrzałam się.
 - Czego się napijesz?
 - Może być koniak,albo szkocka.
 - Mam to i to.
 - To poproszę szkocką.
 Nalał i podał mi szklaneczkę.
 - Nie usiądziesz? - zapytał patrząc na mnie.
 Usiadła na wygodnej miękkiej kanapie.
 - Mówili,że jesteś ładna,ale nie wiedziałem,że aż tak ładna. Jesteś nowa w tej branży. Co?
 - Można tak powiedzieć.- wypiłam i poprosiłam ...

... o jeszcze jedną szklaneczkę szkockiej.- A ty? Nie umiesz znaleźć sobie dziewczyny,że,,,
 - Że korzystam z waszych usług? Dziewczyna nigdy by mi nie dała tyle,co dostaje od was.Bo widzisz moja droga. Ja płacę i wymagam. Wy robicie to co chcę. - usłyszałam zadowolenie w jego głosie. - Zresztą. Stać mnie na to. - dodał.
 Nie wątpie - pomyslałam sobie. - Co za arogancki gówniarz - przemkło mi przez myśl.
 - No dobrze. Będę mówiła do Ciebie Stella. To imię mi się podoba. Do mnie zwracają się bolo.- oznajmił.
 Prawie się roześmiałam. Zabawny młody gówniarz - pomyślałem sobie znowu.
 - Skoro się już poznaliśmy to teraz moja kochana Stello,pokaż mi swoje wdzięki.
 Zaczęło się. - powiedziałam sama do siebie,ale zrobiłam to. Wstałam i rozebrałam się do naga. Widział moje cycki i cipkę.
 - Taak. Klęknij na cztery i przyjdź do mnie jak suczka.
 Znowu wykonałam jego polecenie. Klęczałam na czworaka przed jego fotelem a on się do mnie usmiechał i rozpinał spodnie.
 - Moja suczka Stella chce mi obciągnąć. Prawda? - mówiąc to opuścił spodnie i słupy.- Chce obciągnąć?
 - Chce.
 - To suczka musi poprosić.
 - Proszę. Suczka chce obciagnać.
 - Grzeczna Stella.
 Podsunął mi fiuta pod usta i zaczéłam mu ssać. Musiałam się starać,bo ten gnojek był bardzo wymagający. Musiałam zajmować się jego jajami nie używając rąk.I znów dawał mi do obciągania.
 - Wystarczy - usłyszałam.
 Kazał mi wstać i usiąść na kanapie. Kazał mi rozchylić nogi. Myślałam,że zacznie mnie pieprzyc,ale przewidział ...