-
Z pamiętnika córki |||
Data: 22.10.2025, Kategorie: Nastolatki Twoje opowiadania Autor: Mama, Źródło: OpowiadaniaErotyczne-Darmowo
" Pasikonik przyjechał po mnie w sobotę popołudniu na parking,przed jeden z marketów. Z tamtąd mnie ta menda społeczna zabrała. Oczywiscie mamie wcisnęłam wtedy kit,że jadę do jednej z koleżanek i pewnie zostanę u niej na noc. Mama się zgodziła,tylko dlatego,że mi ufała. Pasikonik - bo tak go nazywam,a nie inaczej - wywiózł mnie na przedmieścia do jakiejś,całkiem okazałej willi. Zapomniałam na poczatku napisać. Miałam wyglądać seksi,więc miałam obcisłą bluzkę,kruciutką spudniczkę.Pasikonik wprowadził mnie do tej willi,a potem zaprosił do stylowo urządzonego salonu. Okazało się ,że w tym salonie,było dwóch innych facetów. Jak dobrze pamiętam mieli na imię Kazik i Henryk.Pasikonik loczęstował mnie lamką wina a tamci zaczęli mi się przyglądać. Po drugiej lampce wina,zaprowadził mnie do sypialnego pokoju,gdzie zobaczyłam szerokie na wysokich nóżkach z żelaznymi okuciami łóżko. Kazał mi się rozebrać do bielizny i wyszedł.Po kilku minutach,wrócił z napalonymi kolegami. Byli nie źle podjarani bo ich fiuty sterczały jak ...
... drągi.Muszę powiedzieć,ze fiut Kazika był całkiem okazały. Miałam trochę popracować.Brała do buzi to fiuta Kazika.To fiuta Heńka. To fiuta pasikonika. I tak na zmianę. Co chwilę moje małe usta,miały innego kutasa.Pasikonik rzucił mnie na to wielkie łoże. Heniu zerwał zemnie majtki i delektował się moją najdroższą cipunią.Kaziu dobrał się do moich cykow. Pasikonik walił mnie w usta.Po kolejnych kilku minutach,zaczęli mnie dymać. Najpierw robił to Kaziu swoim pytonem. Pchał ostro.Nawet sprawiał mi tym przyjemność.I to własnie Kaziu doprowadził mnie do orgazmu.Drżałam a on jeszcze mocniej mnie ruchał.Skończył na moich cyckach. I to obficie skończył. Oddychałam nie równo,a już mnie pieprzył Heniu.Pracował swoim hubem jakby ktoś bardzo szybko gonił. O mało zawału nie dostał,tak mu waliło serce.On zlał się na mój płaski brzuszek. Na szczęście pasikonik mnie nie ruchał. Bo gdy mu obciagałam to się spuścił. Zawieźli mnie do domu około dwudziestej trzeciej. Mamie powiedziałam,że plany uległy zmianie i dlatego wróciłam."
«1»